Najbogatsze kluby Europy dysponują podobnymi budżetami na wzmocnienia. Przewaga finansowa w wyścigu po podpis zawodnika coraz częściej zanika, zwiększając tym samym wagę działań szkoleniowców namawiających graczy do transferu. Przedstawiających wizję i nowe możliwości. Ponadto, jak w przypadku Jürgena Kloppa, w niezwykły sposób także oczarowujących piłkarzy. Do tego stopnia, że są zdeterminowani, by dołączyć do klubu prowadzonego przez niemieckiego menedżera, odrzucając pozostałe oferty.
Zatrudnienie Jürgena Kloppa okazało się dla Liverpoolu właściwą decyzją w wielu obszarach. Niemiecki menedżer poprawił atmosferę wokół klubu, przywrócił zespół do ścisłej europejskiej czołówki oraz zdobył trofea. Zupełnie odmienił także postrzeganie 18-krotnego mistrza Anglii przez kibiców, zawodników oraz media. „The Reds” na transferowym rynku znów zaczęli się liczyć w walce o klasowych graczy. Jednak nie dzięki historii czy magii Anfield Road, lecz przede wszystkim ze względu na osobę Jürgena Kloppa. To właśnie dzięki osobie niemieckiego menedżera mimo lepszych finansowo ofert zarówno Virgil van Dijk, jak i Alex Oxlade-Chamberlain zdecydowali się dołączyć do zespołu z czerwonej części Merseyside.
Rozmowy pobudzające wyobraźnię
W obliczu konkurencji ze strony Arsenalu, Chelsea oraz Manchesteru City menedżer Liverpoolu starania o pozyskanie holenderskiego defensora rozpoczął znacznie wcześniej od rywali. Według doniesień brytyjskich mediów szkoleniowiec miał pozostawać w stałym kontakcie z zawodnikiem, przekonując gracza do transferu na Anfield Road. Doszło nawet do spotkania w Blackpool, na którym Virgil van Dijk potwierdził chęć dołączenia do „The Reds”. Jürgen Klopp wyjaśnił natomiast defensorowi zadania oraz rolę, jaką będzie odgrywał w zespole. Rozmowy na temat transferu bez zgody klubu Holendra, Southamptonu, zostały jednak w końcu odkryte przez brytyjskie media. Transfer stanął pod znakiem zapytania, szczególnie że włodarze klubu z południowej Anglii rozważali zgłoszenie nielegalnych działań Liverpoolu federacji. Jednak nie z obawy o utratę gracza, lecz z powodu braku szans na licytację ze strony innych klubów.
Virgil Van Dijk wants to move to Liverpool because he's been impressed with Jurgen Klopp's personal involvement in their attempt to sign him
— Kaveh Solhekol (@SkyKaveh) June 5, 2017
Po zakończeniu przez „The Reds” starań o zawodnika Virgil van Dijk nadal był jednak zdeterminowany, by dołączyć do zespołu z Anfield Road, odrzucając inne propozycje. Strajkując, naciskał władze Southampton, by zezwoliły na transfer, lecz zarząd „The Saints” pozostał nieugięty. Tuż przed otwarciem zimowego okna oba kluby ogłosiły jednak finalizację rekordowej, opiewającej na 75 milionów funtów, transakcji.
Również przy pozyskaniu Alexa Oxlade’a-Chamberlaina rozmowa (tym razem za zgodą klubu) z Jürgenem Kloppem okazała się decydująca. Anglik odrzucił lukratywną ofertę Chelsea, wybierając grę dla menedżera zespołu z Anfield Road. Za mniejsza tygodniówkę, lecz z obietnicą występów w środku drugiej linii. Ponadto ze świadomością, iż menedżer Liverpoolu po słabszym występie nie odstawi piłkarza na boczny tor.
Klopp ma ten dar: potrafi cię zauroczyć, oczarować, sprawić, że czujesz euforię. Ilkay Gündogan
Przewaga Jürgena Kloppa – otwartości i szczerość
Niezwykłe zdolności Niemca, dzięki którym przekonuje zawodników do odrzucania nawet lepszych finansowo ofert na rzecz prowadzonego przez siebie klubu, nie były jednak wtedy niczym nowym. Za czasów pracy w Borussii Dortmund szkoleniowiec również oczarowywał graczy. Sprawiał, że byli niezwykle zdeterminowani, by dołączyć do klubu z Signal Iduna Park.
– Rozmawialiśmy przez pół godziny i stało się dla mnie oczywiste, że chciałem po tym wszystkim przejść do Dortmundu. Klopp ma ten dar: potrafi cię zauroczyć, oczarować, sprawić, że czujesz euforię. Nie spotkałem wcześniej takiego trenera jak on. Zapytał mnie: jakie będą twoje cele, jeśli do nas dołączysz? Odpowiedziałem: grać jak najczęściej i najlepiej jak tylko to możliwe. [Klopp odparł:] Widzisz, to już pierwszy błąd. Nie chodzi o granie często, lecz znalezienie swojego czasu na boisku. Nie mogę ci zagwarantować, że będziesz grał często. To niemożliwe. Jednak mogę obiecać, że nauczysz się niewiarygodnie wielu rzeczy i że osiągniemy nadzwyczajny sukces, jeśli wykorzystacie swój potencjał. […] To był pierwszy raz, kiedy w piłce nożnej ktoś nie obiecał mi sięgnięcia gwiazd, lecz był ze mną otwarty i szczery. To fascynujące – mówił o kulisach transferu w biografii niemieckiego menedżera autorstwa Raphaela Honigsteina Ilkay Gündogan.
Warsztat szkoleniowy, sukcesy, lecz przede wszystkim sposób, w jaki obecny menedżer Liverpoolu traktuje zawodników, to atuty, przewaga Jürgena Kloppa, dzięki której coraz więcej piłkarzy zgłasza akces do gry pod okiem Niemca. Otwarcie, za pośrednictwem mediów, deklarują chęć dołączenia do zespołu z Anfield Road. Nierzadko, tak jak Timo Werner, wręcz podkreślając, iż pasowaliby do stylu gry preferowanego przez menedżera „The Reds” .
To był pierwszy raz, kiedy w piłce nożnej ktoś nie obiecał mi sięgnięcia gwiazd, lecz był ze mną otwarty i szczery. Ilkay Gündogan na temat Jürgena Kloppa
– Nasz mecz w Londynie zintensyfikował medialne spekulacje na temat mojego potencjalnego transferu do Liverpoolu. [Mają] Jürgena Kloppa, najlepszego trenera na świecie, który jest Niemcem. Istnieje więc wiele rzeczy, które sugerowałyby, że mój styl gry może być odpowiedni [dla Liverpoolu] – deklarował tuż po zakończeniu meczu z Tottenhamem Hotspur w rozmowie z „Die Welt” Timo Werner.
Niemiecki snajper od dawna znajduje się na liście życzeń Liverpoolu. Letni transfer po wypowiedzi gracza wydaje się jeszcze bardziej prawdopodobny. Szczególnie że nieoficjalnie wiadomo, iż zawodnik odbył już kilka rozmów z Jürgenem Kloppem. Co więcej, na dołączenie do „The Reds” jest zdeterminowany do tego stopnia, że odrzucił już propozycje Bayernu Monachium oraz Interu Mediolan.
***
Jedna rozmowa, nakreślenie potencjalnej roli w zespole wystarczają, by zawodnik był zdeterminowany dołączyć do zespołu niemieckiego menedżera. To niesamowity atut, przewaga Jürgena Kloppa nad rywalami w walce o pozyskanie klasowych graczy. Przewaga tym większa, że obecnie oprócz technik nakłaniania do transferu za szkoleniowcem stoją także argumenty w postaci zdobytych trofeów. Dlatego nie może dziwić, że każda najmniejsza spekulacja o możliwym odejściu Niemca wzbudzała obawy kibiców z Anfield Road. Parafowanie nowego kontraktu wywołało natomiast falę euforii.