Mateusz Prus zastąpił Przemysława Tytonia w bramce Rody Kerkrade. Urodzony w Zamościu polski bramkarz wybiegł w pierwszym składzie „Górników” w dzisiejszym meczu przeciwko RKC Waalwijk.
Prus debiutował w Eredivisie w lutym 2011 roku, kiedy Tytoń leczył kontuzję. Teraz ma szansę na stałe wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie klubu z Kerkrade. Na debiut ciągle czeka wypożyczony kilka dni temu z Pogoni Szczecin Mikołaj Lebedyński.
Bramkarz Rody, wychowanek Hetmana Zamość, wpuścił dwie bramki w starciu z drużyną z Waalwijk. Obie bramki dla beniaminka padły w drugiej połowie spotkania. Wynik otworzył gol Arda van Peppena, a drugie trafienie zaliczył wypożyczony z Ajaksu Amsterdam Geoffrey Castillion.
Podobno, to większy talent niż Tytoń.
podobno. takich polskich talentów mamy co nie
miara.. ale jakoś rzadko kiedy eksplodują. ;>