Nicklas Bendtner prawdopodobnie nie zagra w decydującym o awansie meczu z Japonią. Piłkarz ma problemy z kontuzją pachwiny.
Napastnik reprezentacji Danii ma za sobą sezon pełen urazów. Pech nie opuszcza go również na mistrzostwach świata. Wszyscy w tym skandynawskim kraju starają się, aby piłkarz był sprawny na decydujący mecz, ale może się okazać, że czasu będzie za mało. Szkoleniowiec Duńczyków – Morten Olsen – mimo wielu kłopotów, ciągle ma nadzieję, że jego piłkarze awansują do kolejnej rundy rozgrywek. 60-letni selekcjoner nie wyobraża sobie innej opcji.
– Nicklas jest piłkarzem bardzo podatnym na kontuzje. Po każdym meczu przechodzi szereg badań, które pokazują nam, w jakiej obecnie jest dyspozycji. Niestety, teraz złapał kontuzję pachwiny i jego występ z Japonią stoi pod dużym znakiem zapytania. Azjaci to zespół, który potrafi sprawić niespodziankę i walczyć o awans do 1/8. My jednak, mimo urazów, jakie prześladują naszą drużynę, będziemy chcieli zwyciężyć w tym arcyważnym pojedynku i dać swojemu krajowi upragnioną kwalifikację do następnej rundy – zakończył szkoleniowiec Danii.
Mecz Danii z Japonią rozpocznie się już dzisiaj o godzinie 20.30. Oba zespoły mają na swoim koncie po trzy punkty dzięki wygranej nad Kamerunem. Teraz będą musieli zmierzyć rękawice ze sobą, aby móc rozstrzygnąć, kto zagra dalej, a kto może się pakować i jechać do domu.