Premiership: Zwycięski debiut Guusa Hiddinka


W pierwszym meczu 26. kolejki Premiership Chelsea Londyn pokonała Aston Villę 1:0. Spotkanie rozgrywane było na bardzo wysokim poziomie z mnóstwem ciekawych akcji po obu stronach.


Udostępnij na Udostępnij na

Na ławce trenerskiej Londyńczyków zasiadł Guus Hiddink, który zastąpił Luiza Felipe Scolariego. Holender podpatrywał zespół Martina O’Neilla podczas meczu pucharu UEFA przeciwko CSKA Moskwa. Po słabszych występach The Blues, to właśnie Villa była typowana na faworyta tego spotkania, to ona miała dwa punkty przewagi nad Londyńczykami w ligowej tabeli.

Początek spotkania był bardzo wyrównany, akcja przenosiła się z jednej połowy na drugą, obie drużyny szukały słabych punktów, by bezlitośnie je wykorzystać. W 19. minucie Frank Lampard ładnym zwodem minął dwóch obrońców Villi, podał do niepilnowanego Nicolasa Anelki.  Francuz sprytnie podciął piłkę nad wychodzącym bramkarzem gospodarzy i zdobył swoją 15 bramkę w tym sezonie. Spotkanie ponownie się wyrównało, aż do 30 minuty, w której Brad Friedel cudownie obronił strzał głową Johna Terry’ego. W odpowiedzi na to, kilka minut później Ashley Young strzelił z rzutu wolnego  w poprzeczkę. Do końca pierwszej połowy nie padło więcej bramek.

Druga połowa podobnie jak pierwsza była bardzo wyrównana. Aston Villa próbowała odrobić straty, jednak jej ataki zatrzymywały się na obrońcach, a niegroźne strzały wyłapywał Petr Cech. Chelsea nie przypominała zespołu z czasów Scolariego, umiejętnie kontrolowała swoją grę, dobrze powstrzymywała ataki piłkarzy Martina O’Neilla. Spotkanie nabrało szybkiego tempa od 75 minuty spotkania. Najpierw Cech wspaniale zablokował groźny strzał Ashleya Younga. W 83 minucie po ładnej akcji Drogba-Bosingwa, ten drugi uderzył prosto w Freidela. W doliczonym czasie gry swoją szansę zmarnował Micheal Ballack. Deco umiejętnym dryblingiem przedostał się w pole karne Villi, wyłożył piłkę Niemcowi, którego mocny strzał w cudowny sposób wybronił Brad Friedel. Mimo, determinacji zawodników Martina O’Neilla, wynik nie uległ zmianie i gospodarze przegrali to spotkanie 0:1.

Udany debiut Guusa Hiddinka pozwolił Chelsea awansować na trzecią pozycję i zyskać punkt przewagi nad pokonanym dzisiaj zespołem.  The Blues pod wodzą Holendra grają znacznie ciekawszy futbol, zdaniem komentatorów, mogą się włączyć w walkę o tytuł mistrza Anglii.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze