Premiership: Macheda znowu wybawia, 90 minut Fabiańskiego


Mało brakowało, aby Liverpool powiększył swoją przewagę nad Manchesterem United. „Czerwone Diabły” długo męczyły się z Sunderlandem, ale w końcu drugie z rzędu trzy punkty zapewnił im 18-letni Federico Machera. W Londynie Chelsea prowadziła już 4:0, gdy Bolton w osiem minut zdobył dość nieoczekiwanie trzy bramki. 90 minut w składzie Arsenalu zagrał Łukasz Fabiański


Udostępnij na Udostępnij na

Sir Alex Ferguson dał odpocząć Cristiano Ronaldo przez 70 pierwszych minut. Między słupkami stanął Ben Foster, a na ławce usiadł Tomasz Kuszczak, co chyba najlepiej przedstawia obecną sytuację Polaka w drużynie. „Czerwone Diabły” prowadziły po golu weterana Paula Scholesa, ale nie grały zachwycająco, podobnie jak i drużyna gospodarzy, dlatego całe zawody stały na niskim poziomie. Dość nieoczekiwanie w drugiej połowie celnie akcje swojego zespołu wykorzystał Kenwyne Jones i Man U musiał gonić wynik. Ferguson zareagował, posyłając do gry Ronaldo tym samym niejako mówiąc: „żarty się skończyły”. To jednak nie Portugalczyk był bohaterem spotkania, a po raz kolejny młody Machera, który zmienił bezbarwnego Berbatova i w 76. minucie celnie wykorzystał podanie Michaela Carricka. Przez Włocha rośnie spora konkurencja w ataku Man U. W meczu z Sunderlandem zagrało trzech napastników, jednak to właśnie ten rezerwowy dał więcej niż Rooney, Tevez i Berbatov razem wzięci. Drużyna z Manchesteru ciągle znajduje się na czele tabeli, nadal z zaległym meczem.

Determinacja „Kanonierów”

Według zapowiedzi kontuzjowanego Manuela Almunię w bramce Arsenalu zastąpił Łukasz Fabiański. Co ciekawe, na ławce usiadł inny Polak – Wojciech Szczęsny. Wenger dał odpocząć kilku zawodnikom swojej drużyny, podobnie zresztą jak i Ferguson, co mogło się źle skończyć dla „Kanonierów”. W 18. minucie do siatki trafił Mido, a Arsenal w pierwszej połowie był zupełnie bezproduktywny, gdzie królował jak zwykle nieskuteczny Nicklas Bendtner.

Po zmianie stron wreszcie inicjatywę przejęli goście, wyrównali za sprawą Walcotta, ale dopiero wejście van Persiego i Adebayora dało „Kanonierom” prawdziwą siłę uderzeniową, dzięki której Arsenal wygrał całe spotkanie aż 4:1, strzelając dwie ostatnie bramki w doliczonym czasie gry.

Łukasz Fabiański nie zagrał najlepiej, mógł zachować się lepiej przy bramce Mido, miał sporo niepewnych interwencji. Pogłoski więc, że wygryzie Manu Almunię ze składu, okazały się mocno przesadzone. Przynajmniej do końca tego sezonu. Ważne trzy punkty zdobyli piłkarze Middlsebrough wygrywając 3:1 z Hull City. Wprawdzie „Boro” nadal znajduje się w strefie spadkowej, ale dzisiejsze zwycięstwo stawia ich w dobrej pozycji przed kolejnymi spotkaniami. Gospodarze prowadzili 2:0 już po dziewięciu minutach, a wynik ustalił King już w doliczonym czasie gry drugiej połowy. W innym spotkaniu o utrzymanie WBA stoczyło prawdziwą batalię z Portsmouth, która ostatecznie zakończyła się podziałem punktów. Goście z Londynu prowadzili nawet 2:1, jednak po świetnie wykonanym rzucie wolnym przez Niko Krajcara gospodarze zdołali uratować choć jeden punkt.

Kapitalny mecz w Londynie

Chelsea, opromieniona zwycięstwem nad Liverpoolem w Lidze Mistrzów, miała wręcz rozgromić ekipę Boltonu. I ten plan był realizowany przez 63 minuty, po których „The Blues” prowadzili aż 4:0. Wielkie strzelanie rozpoczął Michael Ballack, potem dwukrotnie trafiał Didier Drogba i raz Frank Lampart z karnego. Jednak gdy reprezentant WKS został zastąpiony przez Nicolasa Anelkę, mecz dość nieoczekiwanie zmienił swój bieg. Pomiędzy 70. a 78. minutą padły trzy bramki dla Boltonu i zwycięstwo gospodarzy naprawdę wisiało na włosku, gdyż w końcówce to „Kłusaki” były bliżej strzelenia kolejnego gola. Dwie bramki podarował im bez wątpienia Petr Cech, jednak ostatecznie jego błędy nie przeszkodziły Chelsea w zdobyciu kompletu punktów. Reasumując, w Guusie Hiddinku najlepsze jest to, że jego drużyny po prostu wygrywają…

Komentarze
~fifi (gość) - 15 lat temu

to jest fajny wrecz cudowny pilkarz

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze