Zawodnik Bayernu Monachium, Danijel Pranjić, wyjawił, że nie jest już szczęśliwy na Allianz Arena i jeżeli w najbliższej przyszłości nie zacznie częściej wybiegać na boisko, to opuści klub.
Chorwacki pomocnik przeszedł do Bayernu w 2009 roku z Heerenven i przez pierwsze dwa sezony był podstawowym zawodnikiem niemieckiego giganta. Jednak od kiedy stery w klubie przejął Jupp Heynckes, Chorwat zmienił się w głębokiego rezerwowego i w tym sezonie zaledwie raz pojawił się na boisku. Taki stan rzeczy mu nie odpowiada i jeżeli nic się w tej kwestii nie zmieni, to poprosi on o pozwolenie na transfer.
– Jestem piłkarzem Bayernu Monachium, ale w tym momencie potrzebuję więcej gry na najwyższym poziomie. Bardzo chciałbym tu zostać, uwielbiam ten klub, ale w ostatnie wydarzenia są dla mnie bardzo trudne do przełknięcia. Wydaje mi się, że już niedługo będę musiał się rozstać z Bayernem i znaleźć nowego pracodawcę – powiedział Pranjić w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Kicker”.