Napastnik Sevilli nabawił się urazu w czasie przegranego przez jego drużynę starcia z Athletikiem Bilbao. Brazylijczyka nie zobaczymy na murawie przez co najmniej półtora miesiąca.
Rozgrywany na San Mames mecz drużyn bezpośrednio zainteresowanych grą w Lidze Europy był brutalnym widowiskiem. Aż trzech piłkarzy, sami napastnicy, musiało przedwcześnie opuścić plac gry. Od początku wydawało się, że szczególnie poważny jest uraz Fabiano. Dziś potwierdziły to badania.
Brazylijczyk, który ostatnio znów wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie Sevilli, będzie zmuszony pauzować przez sześć tygodni. To paradoksalnie dobra informacja, bo pierwsze oceny były znacznie gorsze i mówiły o zerwaniu więzadeł, co równałoby się z około półroczną przerwą.
Ciągle nie wiadomo, w jakim stanie znajduje się Alvaro Nergedo, który opuścił boisko po zderzeniu się głowami z Andonim Iraolą z Athletiku. Klub nie wystosował jeszcze raportu medycznego.