FFF (Francuska Federacja Piłkarska) wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec pięciu piłkarzy, którzy na afrykańskich mistrzostwach świata ogłosili strajk. Zainteresowani zawodnicy to Eric Abidal, Nicolas Anelka, kapitan Patrice Evra, Franck Ribery oraz Jeremy Toulalan. Ich przesłuchania odbędą się pod koniec sierpnia.
Komisja dyscyplinarna została poproszona przez radę federacji o rozpoczęcie dochodzenia. Członkowie komisji mieli zapoznać się z raportem komisji śledczej. Dokument ten dotyczył właśnie strajku piłkarzy, którzy na mundialu w RPA zbojkotowali trening.
Gracze chcieli w ten sposób zaprotestować przeciwko wyrzuceniu z kadry Nicolasa Anelki. Napastnik Chelsea zwymyślał trenera Raymonda Domenecha, gdy odmawiał wyjścia na drugą połowę grupowego spotkania z Meksykiem.
W bojkocie uczestniczyli wszyscy powołani do drużyny narodowej piłkarze, lecz postępowanie dotyczyć będzie jedynie piątki z nich. Taką decyzję skomentował członek komisji, Laurent Davenas.
– To wyważona decyzja. Byłoby niemożliwe prosić o przesłuchanie całej drużyny. Skupiliśmy się tylko na niektórych. Mamy poczucie, że kilka osób odegrało czołową rolę w tym strajku – powiedział.
Nowy dowodzący francuską ekipą, Laurent Blanc, zastosował wobec 23 członków kadry na mistrzostwa odpowiedzialność zbiorową. Żaden z nich nie zagra w najbliższej towarzyskiej potyczce z Norwegią.
Nagłośnienie sprawy spowodowało, niektórzy zawodnicy zaczynają wyrażać skruchę. Jako przykład można podać ostatnie słowa golkipera Francuzów na mundialu, Hugo Llorisa. – Decyzja o strajku była głupia – powiedział niedawno bramkarz Lyonu.
Francuzi w RPA zdobyli zaledwie jeden punkt i strzelili jednego gola. W drużynie cały czas występowały napięcia, a Domenech nie potrafił nad tym zapanować. Wszczęta procedura i nowy selekcjoner mają pomóc oczyścić atmosferę w reprezentacji. Blanc obiecał, że w przypadku braku awansu na Euro 2012, poda się do dymisji. Jeżeli federacja zawiesi na dłużej 23 piłkarzy, pożegnanie trenera z kadrą już za dwa lata okaże się bardzo realne. W perspektywie mistrzostw Europy w 2016 roku (zorganizuje je Francja), złoci medaliści tego turnieju sprzed dziesięciu lat nie mogą sobie na takie niepowodzenia pozwolić.
