Reprezentacja Portugalii zagra w Baku przeciwko Azerbejdżanowi. Po uratowanym remisie w doliczonym czasie gry w Tel Awiwie piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego powinni dzisiaj sięgnąć po trzy punkty z niżej notowanym rywalem, aby poważnie myśleć o walce o mundial. W zespole Paulo Bento zabraknie jednak Cristiano Ronaldo i Naniego.
Reprezentacja Azerbejdżanu zagra we wtorkowy wieczór z drużyną Portugalii. Dla zawodników z Półwyspu Iberyjskiego cel na ten mecz jest tylko jeden: zwycięstwo. Zadanie to z pozoru wydaje się łatwe, ale jeśli weźmiemy pod uwagę absencje Cristiano Ronaldo i Naniego, wcale takie być nie musi. Zwłaszcza że forma zawodników Paulo Bento pozostawia wiele do życzenia, co pokazał piątkowy mecz z Izraelem, w którym to Fabio Coentrao uratował remis w doliczonym czasie gry.
Gwiazdor Realu Madryt i reprezentacji Portugalii, Cristiano Ronaldo, nie zagra w meczu z Azerbejdżanem z powodu czerwonej kartki, którą zobaczył w meczu w Tel Awiwie. Mimo to uda się wraz z kolegami z drużyny do Baku, aby ich wspierać psychicznie. – Myślę, że moja obecność jest ważna dla zespołu, nawet jeśli nie gram – powiedział pomocnik „Królewskich”.
W drużynie Portugalii nie zobaczymy również innego ważnego zawodnika, Naniego. Pomocnik Manchesteru United od 10 marca zmaga się z kontuzją mięśnia dwugłowego uda i jego występ w dzisiejszym meczu jest wykluczony. Z tego powodu cała siła ofensywna zespołu Paulo Bento będzie opierała się Helderze Postidze.
