Porto podejmie dziś Romę. Walka o ćwierćfinał Ligi Mistrzów trwa


Pojedynek w cieniu rywalizacji PSG z Manchesterem United

6 marca 2019 Porto podejmie dziś Romę. Walka o ćwierćfinał Ligi Mistrzów trwa
ilverogladiatoredellescommesse.it

Zarówno Roma, jak i Porto poniosły w sobotę ligowe porażki. "Wilki" zostały pokonane 3:0 w derbach Rzymu z Lazio, natomiast Porto przegrało ważny dla rywalizacji o mistrzostwo Portugalii mecz z Benficą 1:2. Już dzisiaj "Smoki" podejmą AS Roma w meczu rewanżowym 1/8 Ligi Mistrzów, a my spodziewać się możemy zapierającej dech w piersiach rywalizacji.


Udostępnij na Udostępnij na

Pierwsza potyczka między tymi drużynami zakończyła się wygraną Romy 2:1, a obie bramki zdobył dla rzymian Nicolo Zaniolo – dziewiętnastoletni pomocnik, w którym „Giallorossi” pokładają ogromne nadzieje w kontekście dzisiejszego meczu. Na trafienia Włocha odpowiedział jednak Adrian Lopez, co przed rewanżem daje Portugalczykom wcale nie tak złą pozycję wyjściową.

Powtórzyć sukces sprzed trzech lat

Do ostatniego dwumeczu między Porto a Romą doszło w sierpniu 2016 roku. Pojedynek ten także toczył się w ramach rywalizacji w Lidze Mistrzów, aczkolwiek etap rozgrywek znacznie różnił się od obecnego. Wówczas drużyny te walczyły między sobą w meczach kwalifikacyjnych, by wywalczyć prawo do gry w fazie grupowej. W dwumeczu lepsi okazali się Portugalczycy, którzy zremisowali na własnym stadionie 1:1 i wygrali mecz wyjazdowy 3:0.

Dziś „Smoki” zrobią wszystko, by również wyjść z pojedynku z Romą zwycięsko. Zadanie nie należy do tych z gatunku niemożliwych do wykonania. Co prawda Porto musi odrobić jednobramkową stratę, lecz gol strzelony na wyjeździe znacznie zwiększa szanse Portugalczyków na sukces. Porto może nawet zagwarantować sobie awans wynikiem 1:0.

Musimy spróbować wygrać, ale bez niepotrzebnego pośpiechu. Znamy ich mocne strony, mają trzeci najlepszy atak w Serie A i niezwykłych zawodników. To dobry zespół, więc równowaga będzie kluczowa – powiedział Sergio Conceicao, szkoleniowiec Porto.

Czy pojedynek z Benficą o mistrzostwo może przeszkodzić w rywalizacji z Romą?

Zdecydowanym utrudnieniem może być dla „Niebiesko-białych” konieczność walki na dwóch frontach.

W Porto ambicje są duże, a władze klubu nie mają zamiaru odpuścić na którejkolwiek z płaszczyzn. Los chciał, że jeden z najważniejszych meczów na krajowym podwórku przyszło zawodnikom z Estadio do Dragao rozegrać zaraz przed spotkaniem rewanżowym w Lidze Mistrzów.

Porażka z Benficą sprawiła, że Porto oddaliło się od obrony mistrzowskiego tytułu, traci bowiem dwa oczka do prowadzących „Orłów”.
Intensywność ważnych spotkań i obniżone po ligowej przegranej porażce morale na pewno będą czynnikiem sprzyjającym Romie.

Co słychać w obozie rywala?

Żeby sytuacji Porto nie przedstawić w zbyt czarnych barwach, pamiętać należy, że drużyna z Wiecznego Miasta również ma swoje problemy. Nerwowa atmosfera panuje w Romie przede wszystkim po derbowym blamażu, który sprawił im lokalny rywal, jakim jest Lazio.

Niektóre włoskie media uważają nawet, że podopieczni Eusebio Di Francesco walczyć będą nie tylko o awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów, lecz także o posadę swojego trenera. „Giallorossi” będą musieli radzić sobie bez Cengiza Undera czy Javiera Pastore, którzy leczą urazy mięśniowe.

Mimo komplikacji, które dotykają rzymian, zarząd Romy zawsze mierzy w najwyższe cele. Apetytu z pewnością przysparza włodarzom klubu zeszłoroczny sezon europejskich rozgrywek. „Wilki” dotarły do półfinału Ligi Mistrzów, a poskromić je udało się dopiero Liverpoolowi.

Dobra alternatywa dla francusko-angielskiego pojedynku

Duża część piłkarskiego świata zwróci dzisiaj swój wzrok na Parc des Princes, gdzie PSG podejmie Manchester United, jednak my zachęcamy również do zainteresowania się rywalizacją pomiędzy FC Porto a AS Roma. Zarówno Portugalczycy, jak i Włosi nie mają zamiaru wywieszać białej flagi przedwcześnie, a zawodnicy obu ekip postarają się o to, by zapewnić nam jak najlepsze widowisko.

Futbol potrafi być nieprzewidywalny, co pokazał wczorajszy przykład Ajaksu Amsterdam. Po dzisiejszym spotkaniu spodziewać się możemy praktycznie każdego rozstrzygnięcia. Piłkarskich emocji na pewno tego wieczora nie braknie.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze