To był całkiem udany początek kampanii Ligi Narodów UEFA. Reprezentacja Polski wygrała z Walią 2:1, a najlepszymi piłkarzami na boisku byli Robert Lewandowski oraz Jakub Kamiński. Dzięki temu Polacy mocno zbliżają się do wyznaczonego celu, jakim było utrzymanie się w dywizji A. Sprawdźmy, jak poradzili sobie nasi kadrowicze podczas dzisiejszego spotkania. Bramki dla „Biało-czerwonych” strzelali Jakub Kamiński oraz Karol Świderski. Oceny w skali szkolnej.
Przed pierwszym gwizdkiem na Tarczyński Arenie spodziewaliśmy się, że mogą czekać nas debiuty. Ostatecznie Czesław Michniewicz od pierwszej minuty postawił tylko na jednego nowicjusza w postaci Kamila Grabary. Młody bramkarz bezapelacyjnie zasłużył sobie na tę szansę po fenomenalnym sezonie w barwach duńskiej FC Kopenhaga. Trzeba przyznać, że wyjściowa jedenastka wyglądała solidnie i wiedząc, że przed Walią mecz o udział w mistrzostwach świata, mieliśmy chrapkę na zwycięstwo.
Defensywa – debiut Kamila Grabary
Kamil Grabara: 3- To był naprawdę udany debiut w wykonaniu Kamila Grabary. Do pewnego momentu. Nie miał jakoś dużo pracy w pierwszej połowie, jednak gdy już pojawiało się zagrożenie, zawsze stawał na wysokości zadania. Z pewnością trzeba docenić jego dobrą grę nogami, gdyż długie podania bramkarza FC Kopenhaga zazwyczaj trafiały do celu i napędzały akcje. Ale niestety – to nie ma żadnego znaczenia. Przy straconej bramce powinien zachować się o wiele lepiej, gdyż ten strzał nie wyglądał na trudny do obrony.
Słabo zaczynamy drugą połowę. Brak doskoku do strzelca i zła parada Grabary i mamy 0:1.
Chciałbym jednak żeby nasi pokazali więcej życia. Przecież oni nie grali w sobotę w LM żeby tak się snuć po boisku 😬#POLWAL
— Michał Krzeszowski (@Krzeszov) June 1, 2022
Bartosz Bereszyński: 3- Nasz prawy obrońca nie wszedł najlepiej w mecz, przede wszystkim były problemy w ustawianiu. Zostawiał sporo miejsca, lecz z biegiem czasu nieco się ustabilizował. Przyzwoity występ okraszony kilkoma dobrymi zagraniami, ale nic więcej. Zarobił niepotrzebną żółtą kartkę.
Kamil Glik: 3- Doświadczony stoper miał w pierwszej połowie problemy z Kiefferem Moorem, który raz ograł go niczym juniora na orliku. 34-latkowi ewidentnie brakuje szybkości, lecz dzisiaj nie musiał udać się w żaden wycieńczający pościg. Nie były to złe zawody, ale czasem wdzierała się niepewność.
Jan Bednarek: 4 Zdecydowanie najlepszy zawodnik całej defensywnej linii. Zawsze pewny, zawsze spokojny i zawsze skupiony. Na dużą pochwałę zasługuje udany wślizg, który zatrzymał groźnie zapowiadającą się akcję w wykonaniu Daniela Jamesa. Bednarek tego dnia rozegrał mecz na naprawdę wysokim poziomie i patrząc na niego, mogliśmy czuć duży spokój.
Tymoteusz Puchacz: 3- Tymek klasycznie już dla siebie dużo próbował. Często włączał się w ataki przeprowadzane lewą stroną i raz prawie zaliczył asystę, jednakże Adam Buksa nie sięgnął nisko zagrywanej piłki. Ale w oczy rzucały się głównie negatywy. Wiele niecelnych dośrodkowań, znikome próby gry jeden na jeden. Słabiutko to wyglądało też w defensywie. Przy akcji bramkowej w końcu zagrał odważniej i zaowocowało to ważną asystą przy bramce Kamińskiego.
Nicola Zalewski 3 Po wejściu na boisko nie wyróżnił się niczym szczególnym.
Pomoc – brak pomysłu na przejęcie inicjatywy
Grzegorz Krychowiak: 2 Krychowiak tego dnia częściej przeszkadzał, niż pomagał. Sporo niewymuszonych błędów, problemy z motoryką, ale przede wszystkim naprawdę dużo niecelnych podań – szczególnie w pierwszej części spotkania. Cały tercet środkowych pomocników nie zabłysnął niczym szczególnym, lecz „Krycha” po prostu nas zawiódł.
Mateusz Klich: 3 Na początku spotkania świetnie dośrodkował piłkę na głowę Zielińskiego, ale później trudno było go dostrzec. Dużo walczył, zaliczył kilka ciekawych podań, ale w fazie defensywnej dał się kompletnie zdominować Walijczykom i bezradnie za nimi biegał. Jednak w jego grze widać potencjał i jeśli zostanie otoczony lepszymi pomocnikami, to może stać się dużą wartością dodatnią dla całej reprezentacji.
Jacek Góralski: 2 „Góral” zagrał dokładnie to, czego od niego oczekiwaliśmy. Był bardzo twardy i dużo nie brakowało, a szybko złapałby żółty kartonik. W grze ofensywnej nie zdołał zaoferować nic twórczego, lecz oddał jeden groźny strzał. Reasumując – elektryczny, niepewny i czasami wręcz nastawiony bardziej na faul niż na przepisowe przejęcie piłki.
Piotr Zieliński: 4+ Oglądanie Piotra Zielińskiego to czysta przyjemność. Bawił się piłką, świetnie rozgrywał i widać w nim było ten mityczny luz. Oddał jeden groźny strzał głową już na samym początku meczu, a później skupił się głównie na grze w okolicach pola karnego. Zdecydowanie trzeba pochwalić jego dobrą współpracę z Robertem Lewandowskim, bo w tym mało ciekawym spotkaniu to jeden z najbardziej interesujących aspektów.
Szymon Żurkowski 3 Po wejściu na boisko nie wyróżnił się niczym szczególnym.
Jakub Kamiński 4+ Wszedł w drugiej połowie w trudnym momencie i pokazał, że potrafi wziąć odpowiedzialność na swoje barki. Świetne zachowanie przy bramce, kiedy to najpierw ograł obrońcę, a później świetnie uderzył po krótkim słupku i umieścił piłkę w siatce. Przy drugiej bramce również fantastyczne zachowanie. Wejście smoka!
Kamil Grosicki 3 Po wejściu na boisko nie wyróżnił się niczym szczególnym.
Wystarczyło zmienić ustawienie i dać kogoś na skrzydła i od razu strzelamy.
Dajmy sobie spokój z ustawieniem bez skrzydeł. Raz na zawsze.
— Tomek Hatta (@Fyordung) June 1, 2022
Atak – Lewandowski i spółka
Robert Lewandowski: 4+ Lewandowski nikogo nie zaskoczył. Po prostu wybiegł na murawę i pokazał prawdziwą boiskową klasę. Widowiskowe przepuszczanie piłki między nogami rywali i umiejętność zastawienia imponowały każdemu. Szkoda tej zmarnowanej szansy w 21. minucie, ale trzeba docenić, że „Lewy” harował na całym boisku i pomagał innym kadrowiczom w rozegraniu. W drugiej połowie trochę niewidoczny.
Adam Buksa: 4 To był mecz walki Adama Buksy. Były już zawodnik New England Revolution cały czas musiał grać tyłem do bramki, jednak Buksa robił to naprawdę przyzwoicie i jego waleczność otwierała przestrzenie reszcie zespołu.
Karol Świderski 3+ Miał jedno zadanie i je wykonał. Znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie i dał nam zwycięstwo.
15. mecz w kadrze Świderka i siódma bramka. Nieważne, komu wcześniej strzelał. Bilans zacny. #POLWAL
— Filip Macuda (@f_macuda) June 1, 2022
Wyglądało to jak typowy czerwcowy sparing. Lewandowski i Kamiński najlepsi
Wygraliśmy. To największy pozytyw tego spotkania, ale trzeba się cieszyć. Te trzy punkty mocno zbliżają nas do głównego celu, czyli utrzymania się w dywizji A. Trzeba również docenić to, że potrafiliśmy się podnieść z niekorzystnego wyniku i również poczyniliśmy świetne zmiany. Czesław Michniewicz zdał pozornie nietrudny egzamin na 4-.
Na pewno trzeba pochwalić Jakuba Kamińskiego. Wszedł bez kompleksów i cały czas szukał kontaktów z piłką, a to zaowocowało trafieniem dla „Biało-czerwonych”. Druga bramka to również jego wielka zasługa. Duże brawa dla niego, z pewnością zapracował sobie na kolejną poważną szansę.
Niby Liga Narodów miała trochę uatrakcyjnić nam mecze o mniejszej stawce, ale przynajmniej w tym przypadku chyba każdy czuł się, jakby oglądał typowy czerwcowy sparing.
Piotr Zieliński: 4+ hmm za urodę kółeczek które nic nie wnoszą ?
Mateusz Klich: 3 niby że lepszy od pozostałych pomocników (Krycha i Góral) w czym?
Reszta ocen już mnie tak nie irytuje bo są w miarę obiektywne.
Piotr Zieliński: 4+ hmm za urodę kółeczek które nic nie wnoszą ?
Mateusz Klich: 3 niby że lepszy od pozostałych pomocników (Krycha i Góral) w czym?
Reszta ocen już mnie tak nie irytuje bo są w miarę obiektywne.
Bramka dla Walii to wina Bednarka zasłaniał a potem uchylał się zamiast głową wybijać piłkę!