Polacy w Lidze Mistrzów


Już od 12 lat czekamy na awans polskiej drużyny do Ligi Mistrzów. I choć jak dotąd nam się to nie udało, co roku mamy w Lidze swoich reprezentantów.


Udostępnij na Udostępnij na


W tym sezonie w fazie grupowej występować będą zespoły, które z całą pewnością nie są tuzami europejskiej piłki. Aalborg, Cluj, Anorthosis czy Borysow to kluby, z którymi Wisła Kraków walczyłaby z pewnością jak równy z równym, gdyby nie pokazała swojej wyższości. Jednak losowanie nie było dla krakowskiej drużyny szczęśliwe i nie ma co przypuszczać, by podopieczni Macieja Skorży mieli pokonać Barcelonę.

Mamy jednak nadzieję, że polscy piłkarze dostarczą nam emocji w barwach innych klubów. W tym sezonie reprezentować nas będzie ośmiu zawodników. Są to: Jerzy Dudek (Real Madryt), Artur Boruc (Celtic Glasgow), Tomasz Kuszczak (Manchester United), Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn), Paweł Golański (Steaua Bukareszt), Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck), Łukasz Sosin (Anorthosis) oraz Marek Saganowski (AaB Aalborg). Jest to całkiem spora grupka, biorąc pod uwagę, że w rekordowym sezonie 2007/08 w fazie grupowej uczestniczyło dziesięciu Polaków. Więcej niż obecnie polskich “rodzynków” było także w sezonie 2000/01, kiedy reprezentowało nas dziewięciu piłkarzy.

Oczywiście nie wszyscy są podstawowymi zawodnikami w swoich klubach. Pierwszoplanową rolę pełnią: Boruc, Golański i Sosin. Na grę mogą także liczyć Lewandowski oraz Saganowski. Piłkarzami, którzy raczej nie posmakują gry w piłkarskiej elicie, są Kuszczak, Fabiański, a także Dudek.

W całej historii Ligi Mistrzów, zdecydowanie najwięcej występów ze wszystkich naszych rodaków zaliczył Jerzy Dudek, który rozegrał 45 spotkań. Drugie miejsce w tej klasyfikacji zajmują Krzysztof Warzycha oraz Michał Żewłakow, którzy mają na swoim koncie aż o 19 spotkań mniej. Z obecnie grających polskich zawodników niezłą statystykę ma także Boruc, któremu udało sie uzbierać 15 występów. Lewandowski ma ich 13, Kuszczak dwa. Na końcu tej statystyki widnieje nazwisko Golańskiego, który wystąpił w jednym spotkaniu. Fabiańskiemu, Saganowskiemu, oraz Sosinowi się to jeszcze nie udało, chociaż ten ostatni ma na to duże szanse.

Życzmy polskim piłkarzom szczęścia, aby zdołali pokazać się na “salonach”. W obliczu braku polskich zespołów w Lidze, tylko z nimi cała Europa może kojarzyć polski futbol.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze