Lukas Podolski założył na mecz ligowy swojej drużyny czarną wstążkę jako wyraz żałoby po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz wszystkich, którzy zginęli w dzisiejszej katastrofie. Taki sam gest wykonał Jakub Błaszczykowski.
Zarówno reprezentant Niemiec, jak i Polak wyrazili w ten sposób ból i smutek po wiadomościach, które nadeszły dziś ze Smoleńska. Borussia Dortmund przegrała na wyjeździe z FSV Mainz 0:1, a FC Köln wygrało z 1899 Hoffenheim 2:0.
Jednak nie tylko piłkarze nożni zagrali z czarnymi wstążkami. Występujący w Hamburgu w Final Four Pucharu Niemiec piłkarze ręczni Krzysztof i Marcin Lijewscy (HSV Hamburg), Artur Siódmiak, Michał Jurecki, Tomasz Tłuczyński (wszyscy TuS N-Luebbecke), a także Karol Bielecki, Grzegorz Tkaczyk i Sławomir Szmal (wszyscy Rhein-Neckar Loewen) również w ten sam sposób uczcili pamięć zmarłych.
Matuszczyk bohaterem Koln, 2 gole w meczu w
Hoffenheim.
I w takiej sytuacji uważam, że należy napisać
Łukasz, nie Lukas, bo sam pokazuje, że jest
Polakiem. Wielki szacunek dla niego!