Podążać za marzeniami!


Reprezentacja Danii imponuje na tegorocznym mundialu. To jest czas na wielki sukces!

26 czerwca 2018 Podążać za marzeniami!
standard.co.uk

Po zwycięstwie z Peru 1:0 i remisie z Australią 1:1 przyszedł czas na bezpośrednią konfrontację z Francją, nie bez powodu wskazywaną jako jeden z głównych kandydatów do końcowego triumfu na tegorocznych mistrzostwach świata w Rosji. Oczekiwania wobec Danii są ogromne. Drużyna Åge Hareide mierzy naprawdę wysoko.Czy uda się powtórzyć sukces z 1998 roku? A może celem jest finał?


Udostępnij na Udostępnij na

20 lat temu Duńczycy skończyli swoją ówczesną przygodę z mundialem na ćwierćfinale. Do dziś pozostaje to największym sukcesem tego skandynawskiego kraju na imprezie tej rangi. Gdyby jednak dziś tak się stało, nie można by tego nazwać pożądanym wynikiem, a co więcej, byłoby to wielkie rozczarowanie.

Sytuacja w grupie C

Na czele grupy znajduje się ekipa „Trójkolorowych” z Mbappe i Griezmannem, mająca już pewny awans do 1/8 finału piłkarskich MŚ. O drugie miejsce premiowane występem w fazie pucharowej walczyć będą Duńczycy wraz z Australijczykami. Peru pozostał natomiast tylko mecz o honor. „Gangowi Olsena” wystarczy remis w nadchodzącym meczu z Francuzami, a przy korzystnych rozstrzygnięciach może mu się przydarzyć nawet porażka. Warto wspomnieć, że dwie najlepsze drużyny z tej grupy zagrają z Chorwacją lub jednym z trójki: Argentyna, Nigeria, Islandia.

http://youtu.be/W1-69o-dRkE

Walka o punkty

Już dziś o godzinie 16:00 dojdzie do rywalizacji dwóch wielkich piłkarzy: Christiana Eriksena i Antoine Griezmanna. Jakiego występu w wykonaniu kraju z północnej Europy można się spodziewać?

Przewiduję nudny, a zarazem taktyczny mecz w wykonaniu naszej drużyny. Typuję 0:0, może 1:1. – mówi dla iGola John Bredal, będący asystentem trenera w Odense Boldklub.

Będzie to niezwykle ważny mecz w kontekście wyjścia z grupy. Z jednej strony „Czerwono-biali” mają los w swoich rękach, jednakże „Niebiescy”również będą chcieli za wszystko dopisać kolejne trzy punkty. Ponadto wiele wskazuje na to, że Australia zwycięży z niżej notowanym zespołem z Ameryki Południowej, a to jeszcze bardziej skomplikuje sytuację w grupie.

Lider reprezentacji – „Król Christian”

Bezcenny. Fenomenalny. Geniusz. To on upokorzył „Biało-czerwonych” w Kopenhadze, gdy zdobył kapitalnego gola oraz dołożył do tego trzy asysty. Może i jest wyceniany na około 80 milionów euro, ale „Koguty” nawet nie myślą o sprzedaży swojego największego gwiazdora. W dużej mierze to właśnie dzięki niemu możemy podziwiać ten kraj na mundialu, gdyż w pojedynkę rozprawił się on z Irlandią w barażowej rywalizacji, zdobywając w niej hattricka.

Dużo będzie zależało od Christiana Eriksena. To zawodnik, który poza boiskiem jest cichy i spokojny, ale na murawie potrafi zaimponować – mówi dla „Przeglądu Sportowego” najlepiej znany Polak z gry w lidze duńskiej, Arkadiusz Onyszko.

Potrafi wziąć na siebie ciężar gry. Lepiej go nie drażnić, bo wtedy przeistacza się w bezbłędnie działającą machinę do strzelania goli i kreowania obiecujących akcji ofensywnych całego zespołu. Błyszczy w kadrze, często zostając MVP widowiska.

„Przed sprzedażą do Ajaksu Amsterdam miałem okazję trochę trenować Eriskena. Jest bardzo ważny, zalicza wiele asyst – dodaje w rozmowie dla iGol.pl Bredal.

Nieprzypadkowo Eriksen wymieniany jest w gronie najlepszych piłkarzy obecnych w Rosji. Miejmy nadzieję, że ponownie zaskoczy swoimi świetnymi umiejętnościami technicznymi, a także imponującą wizją.

Czas na młodzież!

Obok niezwykle doświadczonych graczy w kadrze Hareide należy wyróżnić wielu młodych zawodników, którzy już dziś grają w czołowych europejskich klubach. Nadzieje pokładane są między innymi w Sisto, Poulsenie, Dolbergu czy wreszcie Christensenie. Są oni piekielnie zdolni i już dziś sprawiają wrażenie, że selekcjoner reprezentacji Danii nie ma się czego obawiać w kontekście ustalania pierwszej jedenastki za kilka lat, kiedy na sportowej emeryturze będą już Schmeichel albo Vestergaard.

Nic nie robi takiego wrażenia jak sukces

Medal mistrzostw świata? Teraz albo nigdy, bo jak nie dziś, to kiedy? Druga taka okazja może się już nie zdarzyć. Europejczycy mają fantastycznych piłkarzy, a ci tworzą niezwykle zgrany zespół zarówno na boisku, jak i poza nim. Mają swojego niekwestionowanego lidera Christiana Eriksena, jest też młodzież, są i piłkarze, dla których jest to najprawdopodobniej ostatni mundial… Zbalansowany team, mający marzenia i próbujący je realizować. Bezapelacyjnie Duńczycy wiodą prym na północy Starego Kontynentu, niemniej jednak oni chcą dominować nie tylko w swoim regionie, lecz także na całym świecie. Wywalczony w Rosji tytuł mistrza świata byłby pięknym zwieńczeniem ambicji norweskiego szkoleniowca i ponad 5-milionowego narodu zamieszkującego Półwysep Jutlandzki.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze