PNA: Remis w meczu na wodzie


25 stycznia 2012 PNA: Remis w meczu na wodzie

Z powodu ogromnych opadów deszczu o ponad godzinę opóźniło się rozpoczęcie inauguracyjnego meczu drugiej kolejki tegorocznych finałów Pucharu Narodów Afryki. Po emocjonującym spotkaniu Libia zremisowała 2:2 (1:1) z Zambią.


Udostępnij na Udostępnij na

Fatalne warunki atmosferyczne sprawiały zawodnikom obu drużyn ogromne problemy w poruszaniu się po boisku. Namoknięta murawa powodowała, że gracze raz po raz wpadali w poślizg i tracili równowagę, a piłka zatrzymywała się w kałużach.

Emmanuel Mayuka strzelił swoją drugą bramkę w tym turnieju i zaliczył asystę przy bramce Katongo
Emmanuel Mayuka strzelił swoją drugą bramkę w tym turnieju i zaliczył asystę przy bramce Katongo (fot. mtnfootball.com)

W piątej minucie Libijczycy wyszli na prowadzenie. Walid Mhadeb wykorzystał błąd Chisamby Lungu i posłał precyzyjne podanie do Ahmeda Sa’ada. 32-letni zawodnik grający na co dzień w tunezyjskim Club African wpadł w pole karne rywala i z zimną krwią przerzucił piłkę nad wychodzącym z bramki Kennedym Mweene. Zambijski bramkarz nie miał w tej sytuacji nic do powiedzenia.

Kolejny kwadrans dobitnie pokazał, że ten mecz nie powinien się dziś odbyć. W grze brakowało dokładności, a uderzeń na bramkę było jak na lekarstwo. Dopiero w 26. minucie reprezentanci Zambii oddali pierwszy celny strzał w tym meczu, jednak Samir Aboud bez problemu złapał piłkę lecącą w środek bramki.

180 sekund później „Miedziane Pociski” doprowadziły do wyrównania. Skuteczną akcję przeprowadził duet Rainford Kalaba – Emmanuel Mayuka, który swoimi bramkami dał Zambii cenne zwycięstwo nad Senegalem. Kalaba dośrodkował w libijską „szesnastkę”, a Mayuka precyzyjnym strzałem z powietrza umieścił piłkę w siatce. To drugie trafienie napastnika Young Boys Berno w tegorocznej edycji Pucharu Narodów Afryki.

Podopieczni trenera Herve’a Renarda postanowili pójść za ciosem i kontynuowali oblężenie libijskiej bramki. Na przeszkodzie stawała im jednak wszechobecna woda oraz dobrze dysponowany Samir Aboud. Ostatecznie do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Trzy minuty po zmianie stron „Zieloni” znów wyszli na prowadzenie. Ihaab Al-Bouseffi przedarł się prawym skrzydłem i dograł futbolówkę na siódmy metr. Lungu próbował jeszcze wyjaśnić sytuację, ale trafi piłką w Saada, a ten po raz drugi w tym meczu pokonał Mweene.

Odpowiedź Zambijczyków była jednak bardzo szybka.Najpierw Aboud poradził sobie z uderzeniem Mayuki, ale przy próbie Chrisa Katongo z 55. minuty był już bezradny. Piłka trafiła do zdobywcy gola na 1:1, który nie namyślając się wiele, podał przewrotką do kapitana „Miedzianych Pocisków” i po jego celnym strzale głową na tablicy świetlnej znów widniał rezultat remisowy.

Żadna ekipa nie zamierzała zadowalać się jednym punktem i obaj bramkarze mieli sporo pracy w końcówce spotkania. Szansę na ustrzelenie hat-tricka zaprzepaścił Ahmed Saad, który strzelił zbyt lekko, aby zaskoczyć Mweene. Pod libijską bramką bardzo aktywny był rezerwowy Felix Katongo. Po jego akcji jeden z obrońców ratował się wybiciem piłki sprzed linii bramkowej.

Już w doliczonym czasie gry zwycięstwo „Zielonym” mógł zapewnić Ahmed Zuway, lecz ponownie górą był zambijski golkiper, który tym samym pomógł swojej drużynie zachować remis.

Wynik 2:2 sprawia, że „Miedziane Pociski” co najmniej na trzy godziny obejmą przewodnictwo w tabeli grupy A.

Komentarze
~Adam (gość) - 13 lat temu

FAJNE DZIEWCZYNY www.showup.tv/pp/Magik27

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze