W obliczu słabej postawy "les Monegasques" prezydent klubu, Jérôme de Bontin, zapowiedział gruntowne wzmocnienia zespołu w zimowym okienku transferowym.
AS Monaco spisuje się w tym sezonie poniżej oczekiwań. Dramatyczna porażka w ostatniej kolejce rundy zimowej z Bordeaux tylko potwierdza, iż zespół oparty na młodych, perspektywicznych zawodnikach nie jest konkurencyjny w potyczkach ze znacznie wyżej notowanymi rywalami. W obliczu kontuzji kluczowych piłkarzy podopieczni Ricardo Gomesa gubili punkty nawet z drużynami z dna ligowej tabeli.
Zespół na półmetku Ligue 1 zajmuje bezpieczne 14. miejsce, jednak zarząd klubu chce dmuchać na zimne i zapowiedział, że w obecnym okienku transferowym do klubu dołączy przynajmniej trzech piłkarzy.
Co prawda żadne konkretne nazwiska jeszcze nie padły, ale mówi się o zakupie doświadczonego stopera, rozgrywającego i napastnika. Uzupełnienie kadry zawodnikami o takiej charakterystyce miałoby wpłynąć na poprawę formy Monaco i pozwolić na walkę o wyższe lokaty we francuskiej ekstraklasie.
Jérôme de Bontin w wywiadzie dla l’Equipe powiedział również, iż po zakończeniu sezonu do Monaco wróci Willy Sagnol, jednak już nie jako piłkarz. 31-letni Francuz, od dłuższego czasu trapiony kontuzjami, najprawdopodobniej będzie zmuszony zakończyć karierę. W zespole miałby objąć posadę generalnego menedżera.
Sagnol był piłkarzem Monaco w latach 1997 – 2000. Aktualnie od 8 lat broni barw Bayernu Monachium.
