Juventus Turyn odniósł kolejne zwycięstwo na drodze do wymarzonego scudetto. Tym razem ofiarą została Bologna, która uległa na Renato Dall'Ara 0:2. Bramki dla Juventusu strzelili Mirko Vucinić i Claudio Marchisio.
Juventus tym razem na terenie rywala walczył z Bologną. W pierwszej połowie kibice nie mieli przyjemności oglądać bramek. Gra była nieco niemrawa i akcji podbramkowych było jak na lekarstwo. Tuż po rozpoczęciu spotkania świetną okazję wypracowali sobie gospodarze. Niestety, piłkarza Bologny bardzo brutalnie zatrzymał interweniujący Buffon. Ewidentnie za to zagranie bramkarzowi Juventusu należała się kartka, jednak sędzia Mauro Bergonzi, nie chcąc wzbudzać emocji, nie ukarał Włocha czerwoną kartką.
Później szczęście uśmiechnęło się do gości. Oni również stworzyli sobie dwie dobre okazje, ale niestety zabrakło im przytomnego umysłu, aby umieścić piłkę w siatce. W związku tym pierwsza połowa wyglądała zdecydowanie lepiej dla przyjezdnych. To oni częściej pojawiali się w pobliżu pola karnego i byli w posiadaniu futbolówki.
Na drugą część spotkania piłkarze Juventusu wychodzili z bardzo poważnymi minami, skupieni jedynie na swoich zadaniach. Niestety, przez pierwsze kilka minut nie przynosiło to efektu, gdyż tylko pozycja spalona Alberto Gilardino uratowała gości przed stratą bramki. Kolejne minuty sprawiały, że gra stawała się coraz bardziej nerwowa i ostra. Presji zdawał się nie wytrzymywać Perez, który bardzo niebezpiecznie zaatakował Chielliniego, a chwilę później tak samo potraktował Peluso. Na jego szczęście sędzia pokazał mu tylko żółtą kartkę.
Kiedy lekarze opatrywali obrońcę Juventusu, nastąpiło małe rozprężenie w szeregach Bologny, co bez skrupułów wykorzystał Mirko Vucinić. Podanie do napastnika zaliczył Claudio Marchisio, a ten bez problemu uwolnił się spod opieki Naldo, który wszedł kilka minut wcześniej, i pokonał bramkarza gospodarzy. W 74. minucie padła druga bramka dla gości. Tym razem Vucinić i Marchisio zamienili się rolami. Ten pierwszy asystował, a drugi strzelał. Kombinacyjna akcja kompletnie zdezorientowała obronę gospodarzy i w efekcie szanse na korzystny wynik zmalały już praktycznie do zera. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i Juventus pokonał na Renato Dall’Ara Bolognę 2:0, dzięki czemu umocnił się na lokacie lidera włoskiej Serie A.
https://www.facebook.com/footballoldschool