Pewne zwycięstwo Atletico


Atletico pokonało na własnym boisku Getafe 3:0. Bramki dla gospodarzy zdobyli kolejno Salvio, Diego i Falcao. Piłkarze Diego Simeone w pełni zasłużenie zwyciężyli i zdobyli cenne trzy punkty. Piłkarze gości w drugiej połowie osłabli i nie byli w stanie zagrozić bramce rywali.


Udostępnij na Udostępnij na

Od początku tempo spotkania była bardzo szybkie. Getafe nie przestraszyło się mocniejszego rywala i od razu po rozpoczęciu gry starało się zagrozić bramce gospodarzy. Obydwie drużyny chciały opanować środek boiska i krótkimi podaniami przedostać się pod pole karne rywala. Goście wydawali się drużyną aktywniejszą, stosowali wysoki pressing, przez co gracze Simeone nie potrafili dokładniej rozegrać piłki. W 20. minucie szansę na zdobycie bramki miał Falcao. Po błędzie obrońców Getafe kolumbijski napastnik znalazł się w dogodnej sytuacji, jednak nie potrafił strzelić bramki.

W 24. minucie Atletico zdobyło pierwszego gola. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska najwyżej w powietrze wyskoczył Salvio. Bramkarz Getafe, Miguel Moya, nie miał żadnych szans. Po zdobyciu gola Atletico atakowało z coraz większą intensywnością, a przyjezdni spuścili z tonu. W 38. minucie przed szansą na zdobycie wyrównującej bramki stanął Diego Castro. Po jego strzale piłka minęła jednak bramkę, była to najlepsza okazja Getafe w pierwszej połowie meczu.

Do gwizdka kończącego tę odsłonę wynik nie uległ już zmianie. Atletico prowadziło z Getafe 1:0. Mecz był bardzo wyrównany, jednak to gospodarze zdobyli jedynego gola. Goście stwarzali sobie okazje, brakowało jednak pomysłu na wykończenie akcji.

W pierwszych minutach drugiej części spotkania wyraźną przewagę miało Atletico, które chwilę po rozpoczęciu gry mogło zdobyć drugiego gola. W doskonałej sytuacji znalazł się Falcao, ale jego strzał został zablokowany przez Alexisa. W 52. minucie gospodarze strzelili bramkę. Na tablicy wyników był jednak cały czas wynik… 1:0. Sędzia nie uznał bramki Falcao, gracze Siemone byli w tym przypadku na spalonym. Pierwszy kwadrans drugiej połowy meczu stał pod znakiem spokojniejszej gry. Obydwa zespoły starały się zaskoczyć rywala w ataku pozycyjnym. Lepsze wrażenie sprawiali piłkarze Atletico.

W 62. minucie meczu Diego, chyba najlepszy zawodnik na placu gry, strzelił drugą bramkę dla madrytczyków. Trzeba przyznać, że spory błąd popełniła defensywa gości, która nie przypilnowała Brazylijczyka. Piłka najpierw odbiła się od poprzeczki po strzale głową. Po stracie drugiego gola obraz gry Getafe nie zmienił się. Goście nie mieli pomysłów na przeprowadzenie groźnych akcji, ich ataki były przerywanie na 30. metrze od bramki Atletico.

W 78. minucie było już 3:0. Bramkę zdobył Radamel Falcao, który bez wątpienia zasłużył na zdobycie gola w tym meczu. Z prawej strony podawał Juanfran, a kolumbijski snajper nie miał problemów z pokonaniem bramkarza Getafe. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Atletico pewnie zwyciężyło 3:0.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze