Lazio Rzym niespodziewanie doznało porażki 0:2 z Fiorentiną w meczu kończącym 28. kolejkę Serie A. Trener drużyny z Rzymu przyznaje, że jego zespołowi zabrakło wiary w sukces.
Lazio przegrało 0:2 na Stadio Olimpico z Fiorentiną po naprawdę mizernej grze. Fala krytyki dosięgła zespół, mocno oberwało się trenerowi Vladimirowi Petkoviciowi, który zdaniem wielu nie nadaje się na trenera takiej drużyny jak Lazio. – Problem w tym, że dziś nie wystarczy wierzyć, by wygrywać. Mieliśmy kilka szans, w tym wiele w końcówce, jednak nie udało się ich wykorzystać. Fiorentina była lepszym zespołem, walczyła lepiej niż my, bardzo wierzyła w swoje umiejętności – powiedział po meczu Petković.
„Biancocelesti” po raz kolejny tracą punkty po meczu w Lidze Europy. Petković nie szuka jednak usprawiedliwień, dużo drużyn gra bowiem na kilku frontach i radzą sobie one całkiem nieźle. – Nie chcę używać Ligi Europy jako wymówki. Oczywiście, ma to pewnie znaczenie, jednak zawodnik musi przykładać się do każdego meczu. Cóż, szkoda że nie udało się wygrać, ale sezon trwa. Nawet gdy gramy gorzej, mamy swoje okazje do zdobycia gola. Brakowało nam energii, która pochodzi z wiary, aby strzelić – zakończył bośniacki trener Lazio.