Pep Guardiola wyraził się jasno na temat transferu Cesca Fabregasa. Hiszpański szkoleniowiec wyznał, że jeśli rozgrywający Arsenalu zapragnie grać na Camp Nou, to Barcelona postara się zrobić wszystko, aby tak się stało.
– Nie wykluczamy jego przejścia do nas. Do zakończenia rynku transferowego pozostał miesiąc i zobaczymy co się wydarzy. Póki co, rynek stoi przed nami otworem. Możemy zatrudnić wielu zawodników, ale nie potrzebujemy kilku słabszych. Celujemy w jednego, ale solidnego – powiedział Pep.
Ostatnio z klubem pożegnali się zarówno Czyhryński, jak i Marquez. Guardiola wyjawił, że przydałby się ktoś, aby zastąpić tych zawodników: – Istnieją pewne możliwości, aby dokonać naprawdę ciekawych transferów. Pep nie chce jednak podejmować pochopnych decyzji, gdyż jest zadowolony z poziomu, jaki prezentują obecni piłkarze: – Wiem dobrze, kto ma jakie preferencje. Obecna sytuacja mi odpowiada, choć przydałby się jeszcze ktoś. Możemy zatrudnić piłkarza w każdej chwili, ale chcemy takiego, który podniesie nasz poziom sportowy.
Nie możecie pomóc Cescowi,i nie pomożecie:):):)
Cesc sam nie wie czego chce. Ma do wyboru grać w
pierwszym składzie Arsenalu, albo walczyć o
pierwszą 11 z piłkarzami takimi jak Xavi, i
Iniesta. Niech się ogranie, bo zachowuje się jak
kretyn