Zwycięstwo Realu Madryt nad Getafe było dziesiątym z rzędu wygranym meczem „Królewskich” w lidze w tym sezonie. Wynik ten pozwolił Manuelowi Pellegriniemu na zrównanie się w liczbie triumfów z rzędu z Juande Ramosem.
Obaj szkoleniowcy ustępują miejsca jedynie legendarnemu Miguelowi Munozowi, który jest rekordzistą pod względem zwycięstw z rzędu. Prowadzony przez niego Real Madryt potrafił zdobywać komplet punktów w piętnastu kolejnych seriach spotkań. Niepobite wciąż osiągnięcie Hiszpana miało miejsce w sezonie 1960/1961.
Teraz przed szansą ustanowienia nowego rekordu staje Manuel Pellegrini. Chilijczyk już w najbliższą niedzielę może zostać samodzielnym wiceliderem tej klasyfikacji, jeżeli na Santiago Bernabeu Real pokona Atletico w derbach Madrytu. Mimo tego, iż droga do nowego rekordu wydaje się być krótka, to warto zwrócić uwagę, że w ciągu pięciu następnych kolejek „Królewscy” zmierzą się kolejno z Atletico, Racingiem, Barceloną, Almerią oraz Valencią.