Napastnik FC Barcelona, Pedro Rodriguez, przyznał, że Josep Guardiola, który kończy niebawem przygodę z katalońskim klubem, miał olbrzymi wpływ na jego rozwój piłkarski.
To właśnie za kadencji Guardioli Pedro stał się pierwszoplanową postacią „Blaugrany”. Pomimo faktu, że w kończącym się sezonie rzadziej znajdował się w pierwszym składzie zespołu, nie szczędził słów pochwały w kierunku hiszpańskiego trenera.
– Pep dawał z siebie wszystko dla drużyny. On zmienił moje życie – cytuje Pedra francuski „El Pais”.– To były bardzo długie lata z mnóstwem meczów. Były wyczerpujące. On potrzebuje odpoczynku i na niego zasługuje.
Pepa Guardiolę na stanowisku trenera Barcelony zastąpi jego dotychczasowy asystent, Tito Vilanova. Pedro jest przekonany, że również pod jego wodzą „Barca” będzie odnosić sukcesy.– Jego zatrudnienie mnie zaskoczyło, ale jestem z tego powodu szczęśliwy. On zna wartości tego klubu. Jestem przekonany, że będzie kontynuował pracę z taką samą filozofią.
Myślę, że po sezonie odejść z barcy. Wydaje mi
się że w każdym innym klubie grał by w
podstawowej 11, no może oprócz Realu
Po co? Szczerze dobry jest ,ale patrząc na klubu
,które mogą go kupić to mimo wszystko żal... W
końcu będzie się przenosił po to by mieć taką
samą pozycję w kadrze...
Bardziej bym mu polecał zostać...