Mariusz Pawełek cierpi na bóle mięśni brzucha i niewykluczone, że nie będzie mógł zagrać w meczu z GKS-em Bełchatów.
Do Krakowa wrócili kadrowicze i na szczęście dla trenera Macieja Skorży żaden z nich nie doznał kontuzji podczas meczów reprezentacji. Problem stanowi jednak zdrowie Mariusza Pawełka. Bramkarz Wisły narzeka na bóle mięśni brzucha i możliwe, że nie zagra w meczu trzeciej kolejki Ekstraklasy przeciwko GKS-owi Bełchatów. Dla krakowskiego klubu byłaby to bardzo zła informacja. Pawełek to podstawowy bramkarz drużyny i mimo że zdarzają mu się błędy, to jego pozycja jest niezagrożona. Kto mógłby stanąć w bramce mistrzów kraju? Ilie Cebanu albo Filip Kurto, to spośród nich Skorża wybierze ewentualnego następcę. Trudno powiedzieć, czy młodzi bramkarze będą w stanie zagrać na dobrym poziomie przeciwko GKS-owi. Dyrektor sportowy klubu spod Wawelu, Jacek Bednarz, testował już kilkunastu bramkarzy, ale żaden z nich nie podpisał kontraktu z Wisłą. Czy niezdecydowanie i problemy ze znalezieniem konkurenta dla Pawełka zemszczą się na Wiśle? O tym przekonamy się już w sobotę, jeśli występ pierwszego bramkarza okaże się niemożliwy.
