Patrząc na trenerów obecnych klubów piłkarskich, nie ma problemu, by doszukać się takich, którzy w przeszłości byli piłkarzami. Guardiola, Enrique, Deschamps, Zidane, Giggs to tylko mała część z tej niewątpliwie długiej listy. Teraz dołączy do niej pewien Anglik, z pochodzenia Irlandczyk, który zapisał się na futbolowych kartach historii.
Jako piłkarz oddany jednemu klubowi
Paul Scholes to „Czerwony Diabeł” z krwi i kości. Urodził się w Salford, mieście będącym częścią metropolii Manchesteru. Do zespołu z Old Trafford dołączył w 14. roku życia, przechodząc do seniorów w tzw. grupie „Fergie’s Fledglings”, czyli piłkarzy rekrutowanych przez Alexa Fergusona. Debiutował w sezonie 1994/1995, kończąc swoją obfitą karierę w maju 2013 roku. Reprezentował Anglię na arenie międzynarodowej podczas mistrzostw świata w 1998 i 2002 oraz w czasie Euro 2000 oraz 2004.
Grał tylko dla jednego klubu – Manchesteru United. Wystąpił w jego barwach w 707 spotkaniach, zdobywając w nich 149 bramek oraz 51 asyst. Na swoim koncie ma wiele pucharów, na czele z dwoma za wygranie Ligi Mistrzów oraz 11 tytułami mistrza Anglii. Swego czasu znany francuski piłkarz, obecnie trener, Zinédine Zidane, powiedział o nim bardzo pozytywne słowa: – To piłkarz kompletny. Niewątpliwie najlepszy pomocnik swojego pokolenia. Podobną opinię miał choćby Thierry Henry, który rywalizował z Paulem na boiskach angielskiej Premier League.
Mimo swoich wysokich umiejętności, docenianych przez wielkie futbolowe osobistości, Paul Scholes nigdy nie otrzymał większych indywidualnych odznaczeń, nawet tytułu ligowego gracza roku, mimo iż w latach jego gry ośmiu piłkarzy MU miało zaszczyt takie wyróżnienie przyjmować. Biorąc pod uwagę zarówno piłkę klubową, jak i reprezentacyjną, o Angliku słychać powszechnie, że był niedoceniany.
Teraz czas na karierę trenerską
Wielu piłkarzy pokolenia Paula już podjęło się roli szkoleniowców. Całkiem niedawno legenda Liverpoolu – Steven Gerrard, rozpoczął pracę ze szkockim Rangers FC, a równie ważny dla swojego zespołu w czasie futbolowej kariery Frank Lampard dobrze wpasował się w rolę menadżera Derby County, realnie walcząc z nimi o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej po 12 latach rozłąki. Ze starej gwardii „Red Devils” na ławkę trenerską przestawili się chociażby Gary Neville (poprzednio Valencia, obecnie bez klubu), Ryan Giggs (selekcjoner reprezentacji Walii) czy najświeższy przypadek, Ole Gunnar Solskjær, który na fali pozytywnej energii szokuje kibiców angielskiej Premiership, pędząc w górę tabeli za sterami Manchesteru United.
Wyzwania, do których podchodzi się we właściwy sposób, są do pokonania.Lionel Shriver
Dlaczego kolejny nie miałby być Paul Scholes? Wiedzę o Oldham Athletic ma, ponieważ jak sam przyznał, obserwuje tę drużynę od wielu tygodni. Zapytany, dlaczego wybrał właśnie tę pracę, powiedział: – Czuję się gotowy, minęło już trochę czasu, od kiedy dostawałem pierwsze oferty, ale teraz nadszedł właściwy moment. Uważnie przyglądałem się drużynie i mają naprawdę dobrych graczy. To drużyna, która powinna dążyć do awansu. Może to być poza zasięgiem w tym sezonie, ale na pewno nie w następnym. Wcześniej Anglik miał przyjemność zasmakować trochę trenerskiego kunsztu, będąc w sztabie szkoleniowym Ryana Giggsa, gdy Walijczyk chwilowo prowadził klub z czerwonej części Manchesteru po zwolnienu Davida Moyesa.
Nowy właściciel, nowe wyzwania
Po blisko 14 latach nastąpiła zmiana na czele Oldham Athletic. W styczniu poprzedniego roku wspomniany klub z rąk Simona Corneya odkupił Abdallah Lemsagam. Za jeden z celów uznaje się powrót do League One, z której „The Lactis” spadli w poprzednim sezonie. Obecnie na poziomie czwartej ligi też idzie im dosyć średnio. Zajmują 14. lokatę, tracąc dziewięć punktów do miejsc gwarantujących grę w play-offach.
Paul Scholes podpisał z zespołem z Boundary Park kontrakt na 18 miesięcy. Na drodze do finalizacji tej umowy pojawiła się przeszkoda w postaci klubu Salford City. Wspomniany Anglik oraz Ryan Giggs, Nicky Butt i bracia Neville cztery lata temu kupili część udziałów tej drużyny (każdy po 10%). Zostali jej właścicielami wraz z Peterem Limem. Co ciekawe, od momentu zakupu tego zespołu przez legendarnych piłkarzy zaliczył on trzy awanse w cztery lata. Obecnie zajmuje czwarte miejsce na poziomie piątej klasy rozgrywkowej w Anglii.
Przy podpisywaniu kontraktu pojawiły się spekulacje, że Paul może ingerować w życie swojego klubu z posady menadżera Oldham. Komisja EFL zgodziła się jednak na jego zatrudnienie pod warunkiem, że nie będzie przeprowadzał transferów z drużyną Salford City. Rozwiązanie zostało przyjęte i Paul Scholes w poniedziałek podpisał umowę. Kiedy debiut? Najprawdopodobniej już dziś. Jego podopieczni zagrają o godzinie 20:45 na swoim boisku z niżej notowanym Yeovil Town. Powodzenia legendo!