W 11. kolejce Premier Ligi dojdzie do kolejnego hitu. Spartak Moskwa zmierzy się z Zenitem Sankt Petersburg. Na występ w tym meczu bardzo liczy Siergiej Parszywliuk, który właśnie wrócił do zdrowia.
– Moje samopoczucie jest normalne. Nabieram kondycji. Czy bałem się, że nie wejdę w mecz? A czego miałem się bać. Wszedłem na boisko w 83. minucie, kiedy było już 3:0 dla nas. Nie miałem żadnych kłopotów. Bardzo bym chciał wyjść na murawę w podstawowym składzie z Zenitem, ale o tym zdecyduje trener – powiedział Parszywliuk.
Dla obrońcy Spartaka sobotni występ przeciwko FK Krasnodar był debiutem w sezonie 2011/2012. W poprzednim rozegrał on w Premier Lidze i Lidze Mistrzów 24 mecze.