Pakerzy i frajerzy po 1. kolejce Premier League

Obecny sezon rozpoczął się z wysokiego C. Na dzień dobry sympatycy angielskiego futbolu otrzymali prawdziwy klasyk – Manchester United zmierzył się z Chelsea. Mocnym uderzeniem kampanię rozpoczęły także dwa najlepsze zespoły poprzedniego sezonu. Solidarnie „The Citizens” oraz Liverpool pokonali rywali różnicą kilku bramek.

Pozytywnie zaskoczyło skazywane przed sezonem przez wielu ekspertów na pożarcie Brighton & Hove Albion. Z dobrej strony pokazali się także beniaminkowie, choć tylko Sheffield United zdołało dopisać do swojego konta zdobycz punktową. Ponadto nie zabrakło graczy, zespołów oraz trenerów, którzy zachwycili. Także tych, którzy co najmniej rozczarowali. W zależności od zasług otrzymali w naszym podsumowaniu miano pakera lub frajera.

Pakerzy

Pakerem pierwszej kolejki mógł zostać tylko jeden zawodnik – Raheem Sterling. Snajper Manchesteru City, trzykrotnie trafiając do bramki strzeżonej przez Łukasza Fabiańskiego, zapisał się w historii Premier League jako ósmy zdobywca hat-tricka w serii spotkań otwierającej sezon. Poprzednim graczem, któremu udała się podobna sztuka, był Didier Drogba. Obywatel Wybrzeża Kości Słoniowej trzy trafienia na starcie kampanii zanotował jednak już dziewięć lat temu.

8 – Raheem Sterling is the eighth player to score a hat-trick on the opening weekend of a Premier League season, and the first since Didier Drogba in 2010-11. Treble. #WHUMCI

— OptaJoe (@OptaJoe) August 10, 2019

Imponując skutecznością w spotkaniu przeciwko West Ham United oraz prezentując także największy atut, czyli świetną motorykę, Anglik udowodnił, że może na poważnie włączyć się do walki o tytuł króla strzelców. Potencjalnych konkurentów do nagrody nie brakuje. Raheem Sterling niezwykle udanym występem w pierwszej kolejce ustawił się jednak na pole position w wyścigu po trofeum dla najlepszego strzelca obecnego sezonu Premier League. Nadchodzące kolejki pokażą, czy Anglik zdoła wytrzymać narzucone przez siebie tempo.

Zespołem, który także zasłużył na miano pakera po pierwszej kolejce bieżącej kampanii, jest Manchester City. „The Citizens” praktycznie rozjechali West Ham United, inkasując bezproblemowe trzy punkty i strzelając pięć bramek. Trafień mogło być jednak więcej, bo klarownych okazji nie brakowało. Częściowa w tym zasługa defensywy „The Hammers”, która nie wróciła jeszcze z wakacji. Fundamentem pogromu klubu z Londynu była jednak świetna dyspozycja podopiecznych Pepa Guardioli. Po niemrawym występie w spotkaniu o Tarczę Wspólnoty Manchester City w zakończonej kolejce rozwiał wiele wątpliwości. Wyścig o tytuł rozpoczął się na nowo, a już po pierwszej kolejce w tabeli przodują „The Citizens”.

Ostatnim wyróżnionym zaszczytnym mianem pakera w naszym zestawieniu jest Graham Potter. Zatrudnienie angielskiego szkoleniowca przez Brighton & Hove Albion przyjęto ze sporym zaskoczeniem. Powątpiewano w warsztat obecnego trenera „The Seagulls”, a klub z Falmer Stadium niektórzy skazali już na degradację. W pierwszej kolejce Brighton & Hove Albion jednak udowodniło, że nie ma zamiaru łatwo opuścić elity. Podopieczni Grahama Pottera pozytywnie zaskoczyli, pokonując na Vicarage Road Watford różnicą trzech goli. Wręcz wymarzony początek dla „The Seagulls”, który daje nadzieję, że eksperci w przedsezonowych opiniach się pomylili. To jednak zweryfikują kolejne miesiące.

😍 You just love to see it! 🔥#BHAFC 🔵⚪️ pic.twitter.com/Dw2l9R0WiJ

— Brighton & Hove Albion (@OfficialBHAFC) August 10, 2019

Frajerzy

Było sympatycznie, ale czas przejść do negatywnej strony naszego podsumowania. Frajerem pierwszej kolejki został wybrany Morgan Schneiderlin. Gracz Evertonu obejrzał w spotkaniu przeciwko Crystal Palace dwa żółte kartoniki, co jest argumentacją samą w sobie. Jednak zastanawia przede wszystkim pierwsze otrzymane „żółtko”. Francuz przesadził z reakcją, za co arbiter słusznie ukarał zawodnika. Dwadzieścia minut później Morgan Schneiderlin przedwcześnie zakończył spotkanie, tym samym osłabiając swój zespół, który bezskutecznie dążył do pokonania Crystal Palace.

W pierwszej kolejce nie popisała się również Chelsea. To, że to może być trudny sezon dla „The Blues”, wieszczono już przed rozpoczęciem kampanii. Jednak mało kto spodziewał się tak wysokiej porażki w hicie kolejki. Manchester United czterokrotnie trafił do siatki londyńczyków. Odejście Edena Hazarda wywołało pożar na Stamford Bridge, który jakby się rozprzestrzeniał. Już w środę Chelsea czeka starcie o Superpuchar Europy. Czy do tego czasu uda się choć trochę ugasić pożogę?

A disappointing defeat in Manchester.#MUNCHE pic.twitter.com/0xTfdbR62D

— Chelsea FC (@ChelseaFC) August 11, 2019

Po wydarzeniach z Old Trafford jest to wątpliwe. Główny strażak, szkoleniowiec „The Blues” Frank Lampard, jakby nie miał czym gasić. W osobie legendy Stamford Bridge upatrywano rozwiązania trudnych chwil, które nadchodzą dla Chelsea. Początek sprawił jednak, że pojawiło się sporo pytań. Frank Lampard trafił po pierwszej kolejce do niechlubnej kategorii frajerów. Z małym aneksem, że wciąż jeszcze niedoświadczonemu szkoleniowcowi należy dać czas. Pytanie, czy jednak Roman Abramowicz nie uważa inaczej?

Angielski rodzynek

Zgodnie z zapowiedzią niespodzianka. W obecnym sezonie w każdym podsumowaniu kolejki Premier League wyróżnimy angielskiego gracza, który zaprezentował się naszym zdaniem najkorzystniej. Z racji, że Raheem Sterling został pakerem kolejki, wybór musiał paść na Marcusa Rashforda. Snajper Manchesteru United dwukrotnie pokonał golkipera Chelsea, dzieląc i rządząc w przedniej formacji „Red Devils”. Kto wie, być może to właśnie ten sezon, w którym w pełni objawi się talent Marcusa?

Happy to be home 💪🏾❤️ pic.twitter.com/5EaAZGt8jv

— Marcus Rashford (@MarcusRashford) August 11, 2019

Podsumowanie:

Pakerzy:

• Raheem Sterling

• Manchester City

• Graham Potter

Frajerzy:

• Morgan Schneiderlin

• Chelsea

• Frank Lampard

Angielski rodzynek:

• Marcus Rashford

Chelsea FC Frank Lampard Graham Potter Manchester City Marcus Rashford Morgan Schneiderlin Pakerzy i frajerzy Raheem Sterling