Przez lata historii przez holenderską Eredivisie przewinęło się wielu znakomitych polskich zawodników, takich jak: Jerzy Dudek, Tomasz Iwan, Tomasz Rząsa czy wcześniej Włodzimierz Smolarek. Teraz w Holandii znów występuje grupa młodych Polaków, o których zaczyna być coraz głośniej. Jednym z tych zawodników jest także 18-letni obrońca, Bartłomiej Pacuszka, gracz Twente Enschede, który zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań dziennikarzowi iGol.pl
Mateusz Łukaszyk: – Bartek, jak rozpoczęła się Twoja przygoda z futbolem?
Bartłomiej Pacuszka: – Mój ojciec był trenerem warszawskiego Drukarza i od najmłodszych lat jeździłem z nim na obozy piłkarskie, tak więc za jego sprawą futbol bardzo mi się spodobał.
– Skąd pojawiło się zainteresowanie Twente i jak wyglądały przenosiny do klubu holenderskiej Eredivisie?
– Rozgrywaliśmy turniej międzynarodowy w Belgii z reprezentacją Polski do lat 16. Zagrałem kilka dobrych spotkań i po pewnym czasie pojawiły się telefony z holenderskiego klubu. Na początku przenosin czułem się nieco dziwnie, ale szybko zostałem zaakceptowany w nowej drużynie.
– Czy poza ofertą z Holandii miałeś jakieś inne propozycje?
– Tak, byłem również na testach w Nottingham Forest i Arsenalu Londyn.
– Co spowodowało, ze przeniosłeś się do Holandii, a nie na Wyspy Brytyjskie?
– Bardzo spodobała mi się mentalność zawodników i trenerów w Holandii, poza tym chciałem szkolić się technicznie, a Holandia słynie ze świetnych szkółek piłkarskich.
– A jak wspominasz swój pierwszy trening w Holandii?
– Bardzo dobrze, zarówno trenerzy jak i zawodnicy byli bardzo otwarci w stosunku do mnie, dużo mi tłumaczyli i pomagali.
– Jakiś czas temu miałeś okazję trenować z pierwszą drużyną i wiele wskazywało na to, że kolejny Polak zadebiutuje w Eredivisie. Tak się jednak ja na razie nie stało. Dlaczego?
– Tak, to prawda, miałem okazję trenować z pierwszą drużyną, ale na debiut w Eredivisie przyjdzie jeszcze czas.
– Czy nastąpi to dopiero po zakończeniu wypożyczenia do Twente Slobodana Rajkovicia, który niedawno wrócił do składu Twente po złagodzeniu przez FIFA kary zawieszenia?
– Pożyjemy, zobaczymy… Na razie skupiam się na treningach w rezerwach FC Twente.
– Z którym z kolegów klubowych utrzymujesz najbliższy kontakt?
– Oprócz mnie w klubie jest jeszcze dwóch Polaków (Filip Bednarek i Mateusz Protasewicz – przyp. red.) i to z nimi staram się utrzymywać najbliższy kontakt.
– Jednym z twoich kolegów w zespole jest Marko Arnautović, który w tym sezonie już kilkakrotnie wystąpił w pierwszym składzie Tukkers. Jest uważany za wielki talent, a stylem gry przypomina Zlatana Ibrahimovicia. Czy podzielasz to zdanie?
– Tak. Marko jest bardzo dobrym zawodnikiem, który posiada świetną technikę i bardzo mocny strzał z dystansu.
– Czy miałeś okazję do dłuższej rozmowy ze Stevem McClarenem, byłym trenerem reprezentacji Anglii, a obecnie szkoleniowcem Twente?
– Niestety, jeszcze nie miałem okazji do dłuższej rozmowy ze szkoleniowcem Twente.
– Po słabym początku sezonu Twente coraz lepiej gra w lidze. Jak myślisz, na co stać Twente w tym sezonie?
– W tym sezonie Twente stać na zajęcie miejsca w pierwszej trójce ligi i mam nadzieję, że również powalczą o dobre wyniki w Pucharze UEFA.
– A która ekipa Twoim zdaniem ma największe szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego w Holandii?
– W tym sezonie AZ Alkmaar prezentuje się bardzo dobrze i to oni mają bardzo duże szanse na zdobycie mistrzostwa.
– Zwłaszcza dobrze prezentuje się Mounir el Hamdaoui, który ma na swoim koncie już 13 bramek. Jak oceniasz jego umiejętności okiem defensora?
– To bardzo dobrze wyszkolony technicznie zawodnik, jest szybki i łatwo potrafi wygrać pojedynek 1 na 1.
– Czy masz swojego piłkarskiego idola?
– Jest dużo świetnych zawodników na świecie, ale najbardziej podoba mi się gra Cristiana Ronalda. Portugalczyk ma znakomitą technikę i posiada niespotykaną łatwość mijania obrońców.
– A kogo cenisz z zawodników grających na Twojej pozycji?
– Johna Terry’ego, według mnie w tej chwili jest on najlepszym obrońcą na świecie.
– Czy masz jakiś wymarzony klub, w którym chciałbyś zagrać w przyszłości?
– Tak, jestem wielkim fanem Manchesteru United i to w tym klubie chciałbym w przyszłości grać.
– Przejdźmy teraz do sytuacji w polskiej piłce. Czy uważasz, że wybór Grzegorza Laty na stanowisko nowego prezesa PZPN jest dobrym pomysłem?
– Nie mam swojego zdania na ten temat.
– A co sądzisz o poziomie gry, jaki prezentuje obecnie nasza narodowa reprezentacja? Czy awansujemy do rozgrywanych w RPA Mistrzostw Świata 2010?
– Ostatni mecz reprezentacji, jaki miałem okazję obejrzeć, to pojedynek z Czechami i powiem szczerze, że byłem miło zaskoczony poziomem gry naszej kadry. Wierzę, że awansujemy do finałów MŚ w RPA.
– Już wkrótce w Pucharze UEFA odbędzie się polsko-holenderski pojedynek – Lech Poznań zmierzy się z Feyenoordem Rotterdam. Czy uważasz, że popularny „Kolejorz” ma szansę wygrać ten mecz?
– Wszystko się okaże na boisku. Feyenoord nie jest ostatnio w dobrej formie, więc świetnie dysponowany Lech może sprawić niespodziankę polskim kibicom.
– Czy gdyby pojawiła się oferta klubu z polskiej ligi, rozważyłbyś ją?
– Wydaje mi się, że nie. Jest mi dobrze w Holandii, gram we wspaniałym klubie i jak na razie zostaję tutaj.
– Coraz większymi krokami zbliża się Euro 2012. Będziesz wówczas miał 22 lata. Czy ujrzymy Bartłomieja Pacuszkę na polsko-ukraińskich boiskach w barwach naszej reprezentacji?
– To jest mój cel, więc muszę go zrealizować.
– A jakie są Twoje cele, które chciałbyś zrealizować w najbliższym czasie?
– W najbliższym czasie chciałbym zadebiutować w Eredivisie i może już w przyszłym roku dostać powołanie do reprezentacji Polski.
– Czego też Ci życzę wraz z całą redakcją serwisu iGol.pl. Dziękuję za wywiad.
– Dziękuję bardzo.
Pomagał: Arkadiusz Przybyłkiewicz.
Pozdrawiamy Bartek Jestes najlepszy jestem pod
wrazeniem robisz na boisku co trzeba!
To srodkowy czy boczny obronca?
Bartek głównie występuje na środku obrony ;)
Pieknie! :).. Powodzenia zycze Bartuś! :)
TRZYMAJ TAK BARTEK DALEJ A JUŻ NE DŁUGO KADRA -A-
CZEGO CI Z CAŁEGO SERCA ŻYCZĘ POZDRAWIAM (WIESZ KTO)
trzymamy kciuki bardzo mocno-chcieć to móc!