W ostatniej kolejce La Liga czeka nas kilka bardzo zaciętych pojedynków. Największe emocje będą towarzyszyć nam u dołu tabeli, o byt w Primera Division walczą bowiem aż cztery ekipy. Poza tym nadal nierozstrzygnięta jest kwestia gry w europejskich pucharach. Na Camp Nou kibice będą czekać natomiast na kolejny rekord „Dumy Katalonii”.
Bój o europejskie puchary
W 38. kolejce Primera Division walka o grę w Lidze Europy i Lidze Mistrzów będzie bardzo zacięta. O możliwość wystąpienia w najbardziej prestiżowych rozgrywkach piłki nożnej powalczą między sobą Real Sociedad (miejsce piąte) i Valencia (miejsce czwarte). Podopieczni Montaniera zagrają o arcyważne trzy punkty z Deportivo, dla którego ten mecz może okazać się kluczowy, jeśli chodzi o dalszą grę w Primera Division. Walka będzie więc na pewno bardzo zacięta. Valencia podejmie natomiast o nic już niewalczącą w lidze Sevillę.
Kilka lokat niżej w tabeli rozstrzygną się natomiast losy gry w Lidze Europy. Będące odkryciem tego sezonu Rayo Vallecano traci tylko trzy oczka do siódmego w tabeli Realu Betis. Piłkarze z Madrytu zmierzą się z Athletikiem Bilbao. W rundzie jesiennej to podopieczni Jemeza byli górą i bardzo możliwe, że w meczu o taką stawkę również nie zawiodą, tym bardziej że zagrają na własnym boisku. Betis może jednak tak łatwo nie oddać siódmego miejsca w lidze. Vallecano musi bowiem wysoko wygrać z podopiecznymi Marcelo Bielsy, aby zapewnić sobie grę w europejskich pucharach. Rozstrzygający w tej kwestii może być bowiem stosunek bramkowy obu klubów, w którym Betis ma znaczną przewagę.
Czterech spadkowiczów
Najwięcej emocji bez wątpienia przysporzą nam ekipy walczące o utrzymanie się w La Liga. Jest ich aż cztery (Mallorca, Saragossa, Celta Vigo i Deportivo). Losy spadkowiczów będą rozstrzygać się do ostatnich minut. Wszystkie drużyny walczące o utrzymanie rozpoczynają swoje spotkania o 21:00, więc trudno będzie dokładnie prześledzić przebieg każdego z nich. Najmniejsze szanse na dołożenie trzech oczek na swoje konto ma ekipa Saragossy, która w ostatniej kolejce zmierzy się z Atletico Madryt. Trudno oczekiwać, żeby trzecia drużyna w lidze uległa przedostatniej.
W najgorszej sytuacji spośród spadkowiczów znajduje się Mallorca, którą ostatnie miejsce w lidze zmusza do liczenia się z rezultatami, jakie uzyskają jej ligowi rywale. O utrzymanie powalczą również mająca taką samą liczbę oczek co Saragossa Celta Vigo, która podejmie u siebie Espanyol, oraz Deportivo, które jak już wspominaliśmy, zagra z Realem Sociedad.
Milion euro za 100 punktów
Ostatni mecz w tym sezonie będzie dla Barcelony okazją do pobicia kolejnego, tym razem klubowego, rekordu. Katalończycy mają bowiem szansę na zakończenie tegorocznych rozgrywek z dorobkiem 100 punktów na koncie, co będzie oznaczało ustanowienie nowego rekordu w klubie (do tej pory było to 99 oczek) i zrównanie się tym osiągnięciem z Realem Madryt. Dodatkową zachętą dla piłkarzy Barcelony może być również premia, którą uzyskają za ten wyczyn. Milion euro piechotą nie chodzi…
Wszystkie spotkania 38. kolejki:
17:00 Real Madryt – Osasuna Pampeluna
19:00 FC Barcelona – Malaga
21:00 Celta Vigo – Espanyol
21:00 Granada – Getafe
21:00 Deportivo La Coruna – Real Sociedad
21:00 Levante – Real Betis
21:00 RCD Mallorca – Real Valladolid
21:00 Sevilla – Valencia
21:00 Rayo Vallecano – Athletic Bilbao
21:00 Real Saragossa – Atletico Madryt
Licze na was! :-D
będzie mieć ciężko bo deportivo walczy o
utrzymanie :)
A Sevilla o nic nie gra to zagrają na luzie. Jako
fan VCF również licze na nietoperzy ale myślałem
że bój do konca bedzie jednak z Malagą. Zawiedli