Już w niedzielę rozegrana zostanie ostatnia kolejka rosyjskiej Premier Ligi. Problem w niej może mieć Lokomotiw Moskwa. Mało prawdopodobne jest, by na boisko wybiegł lider drużyny, Ołeksandr Alijew.
– Nie mogę tego powiedzieć dokładnie, ale prawdopodobieństwo mojego udziału w niedzielnym meczu oceniam na 30 procent. Cały tydzień nie robiłem nic poza leczeniem mojej nogi i naprawdę bardzo mnie to niepokoi. Mimo wszystko nadal mam nadzieję, że liga dla mnie się jeszcze nie skończyła – stwierdził Alijew.
– Wakacyjnych nastrojów w naszej drużynie nie ma. Piłka nożna jest czymś, co człowiekowi nie może się sprzykrzyć. O urlopie nie będę myśleć wcześniej niż o godzinie 16 (czasu moskiewskiego – przyp Ł.K.) w niedzielę, na kiedy przewidziany jest ostatni gwizdek sędziowski. Potem moje myśli będą oscylować wokół kolejnego sezonu – dodał ukraiński pomocnik.
Ołeksandr Alijew przeszedł do Lokomotiwu Moskwa przed rozpoczęciem kończącego się sezonu z Dynama Kijów. Z miejsca stał się liderem drużyny i idolem kibiców swojego nowego klubu. W rozgrywkach 2010 w Premier Lidze rozegrał 25 meczów. Strzelił w nich 14 bramek, dzięki czemu został najlepszym strzelcem drużyny.