ONBG: Phil Jones


4 sierpnia 2011 ONBG: Phil Jones

Mało który klub decyduje się wydać około 17 milionów funtów na 19-latka. Czy talent może być warty takich pieniędzy? Manchester United stwierdził, że tak. W przyszłym sezonie na Old Trafford będzie więc grać Phil Jones.


Udostępnij na Udostępnij na

Myślę, że ten chłopak będzie gwiazdą. Jest kimś, kto w przyszłości może być kapitanem Manchesteru United. Jest naprawdę solidny. W przeciągu następnych dziesięciu lat może być wielkim zawodnikiem – powiedział o nim Gary Neville.

Teraz Giggs i Jones kopią do tej samej bramki
Teraz Giggs i Jones kopią do tej samej bramki (fot. skysports.com)

Jest jednym z najlepszych obrońców swego rocznika i jednym z najlepszych w Anglii. Będzie musiał ciężko pracować, lecz wierzę, że ma potrzebne umiejętności, by być na takim samym poziomie jak John Terry – wyraził się Carlo Ancelotti.

Philip Anthony „Phil” Jones na świat przyszedł 21 lutego 1992 roku w Preston, w hrabstwie Lancashire. Ze światem piłki nożnej mógł zatem obcować już od dziecka. W końcu w tym angielskim mieście znajduje się Narodowe Muzeum Futbolu. Phil już jako dziesięciolatek dołączył do klubu piłkarskiego, jednak nie lokalnego North End, a Rovers, w nieco dalej położonym Blackburn, w tym samym hrabstwie. Z drużyną młodzików trenował od 2002 roku. Na szerokie wody wypłynął w 2009 roku.

Wtedy rozpoczął on treningi z pierwszą drużyną i podpisał dwuletni kontrakt. Swój debiut Phil wspomina raczej dobrze. 22 września zagrał on od pierwszej minuty w meczu z Nottingham Forest, w ramach Pucharu Ligi. Rovers wygrało 1:0. Występ w Premier League jednak się odwlekał. Gdy już przyszedł, to nie przeciwko byle komu. W marcu 2010 roku Jones wystąpił w meczu z Chelsea, który zakończył się remisem. Umiejętności młodego Anglika szybko zostały zauważone, a sezon zakończył on z dziewięcioma występami w Premier League.

W kwietniu ówczesny trener Blackburn, Sam Allardyce, gorąco komplementował swojego podopiecznego: – Jego rozwój mnie zaskoczył. Wiedzieliśmy o nim, lecz nie był wtedy tak szybko rozkwitający jak teraz (…). Jego dojrzałość na boisku była wzorowa (…). Ma dobrą głowę do gry oraz wykazuje się inteligencją. Jego piłkarski mózg sprawia, że ustawia się na dobrych pozycjach. Wyczuwa zagrożenie. Dla młodego, osiemnastoletniego chłopaka na takim poziomie to wspaniała umiejętność.

Pięcioletni kontrakt z pewnością był swego rodzaju nagrodą dla zawodnika. Trudno jednak, żeby zarząd postąpił inaczej. Dzięki temu wartość rynkowa piłkarza z pewnością wzrosła. W sezonie 2010/2011 obrońca był już regularnym zawodnikiem pierwszej jedenastki. Na początku grał też w pomocy. W grudniu 2010 roku odniósł jednak kontuzję, która wykluczyła go z gry na pięć miesięcy. W meczu z West Hamem, który zakończył się 1:1, wszedł on jako zmiennik, lecz na skutek zderzenia z Carltonem Cole’em boisko musiał opuścić już dziesięć minut później. Do tamtej pory miał za sobą 20 występów w sezonie, był to więc spory cios dla Blackburn.

O Jonesie zrobiło się nieco ciszej… do czerwca. Wtedy pojawiło się zdecydowane zainteresowanie ze strony Manchesteru United. 13 dnia wspomnianego miesiąca kluby potwierdziły transfer. Kwoty nie ujawniono, lecz nieoficjalnie mówi się o około 17 milionach funtów. Obrońca podpisał pięcioletni kontrakt, Blackburn nie było w stanie go zatrzymać, choć jak się okazało, również próbowało skusić zawodnika swoją ofertą. Jones na łamach Twittera wyjaśnił swoją decyzję.

Jones to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników w Anglii
Jones to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników w Anglii (fot. skysports.com)

To jedyna taka szansa w życiu, nie mogę się doczekać nowego wyzwania. Chciałbym tylko powiedzieć, że pokochałem chwile spędzone w Blackburn i zawsze będę jego wielkim fanem – powiedział obrońca.

W nowej drużynie mógł liczyć na ciepłe przyjęcie, na Twitterze Rooney napisał, że czeka na ich wspólną grę, a Ferdinand przyznał, że do klubu sprowadzono kolejny bardzo dobry talent. Nic poradzić nie mógł trener Rovers, Steve Kean: – Phil chce grać w Lidze Mistrzów. Nie jesteśmy na tym poziomie (…). Mieliśmy nadzieję, że zostanie kapitanem naszego klubu i reprezentacji Anglii. To fantastyczny prospekt. Jestem pewien, że wkrótce będzie regularnym reprezentantem Anglii.

Co do gry w barwach narodowych, Jones jak dotąd jeszcze nie zadebiutował w kadrze synów Albionu. Był reprezentantem na szczeblu U-19, ostatnio zaś na U-21. 10 sierpnia 2010 roku zagrał od pierwszej minuty przeciwko Uzbekistanowi, był to jego debiut. W drugiej połowie zastąpił go jednak Martin Kelly, którego jakiś czas temu opisywaliśmy w ramach niniejszego cyklu. W czerwcu 2011 roku, czyli dość niedawno, zagrał on na mistrzostwach Europy U-21. Stuart Pearce na ostatni mecz fazy grupowej z Czechami mianował go nawet kapitanem.

23 lipca obrońca zadebiutował w Manchesterze United, w meczu towarzyskim przeciwko Chicago Fire. Podopieczni sir Aleksa Fergusona wygrali 3:1. Wiele spraw składa się na to, że śmiało można przewidywać, iż Jones w tym sezonie będzie dostawał sporo szans na grę. Z pewnością zechce on udowodnić, że był wart wydanych pieniędzy, a wyzwanie go nie przerosło. To na pewno jedna z postaci, na którą podczas zbliżającego się sezonu warto mieć oko. Może w końcu strzeli swoją pierwszą bramkę w lidze. Jak dotąd mu się nie udało…

Najnowsze