Mówi się o nim, że to obecnie największy talent w akademii Manchesteru United. O 17-latku zrobiło się już głośno wcześniej za sprawą dobrych występów w młodzieżowej drużynie AS Monaco. Znakiem rozpoznawczym środkowego pomocnika są bujne włosy i dość niecodzienne imię. Dużo się jednak mówi, że młody piłkarz "Czerwonych Diabłów", jak na jego imię przystało, jest zabójczo dobrym zawodnikiem, który prędzej czy później zadebiutuje w drużynie Ole Gunnara Solskjaera. Kim jest w takim razie Hannibal Mejbri?
Piłkarz urodził się we Francji w miejscowości Ivry-sur-Seine, a swoją juniorską karierę zaczynał w szkółce Paris FC. Potem przez chwilę był zawodnikiem AC Boulogne-Billancourt, jednak szybko został zauważony przez skautów AS Monaco.
Klub z księstwa nie wahał się długo i zapłacił za wówczas 14-latka aż milion euro! Płacąc za tak młodego zawodnika tak wielkie pieniądze, presja i oczekiwania wobec Francuza rosły. Hannibal jednak bronił się dobrymi występami i przykuł uwagę wielu europejskich klubów.
Hannibal Mejbri i jego wielki transfer
Liverpool, Barcelona, Arsenal, Real Madryt, Manchester United. To tylko kilka z wielu drużyn, które chciały mieć 17-latka w swoich szeregach. Hannibal Mejbri ostatecznie wybrał zespół „Czerwonych Diabłów”, którzy kupili Francuza za ogromną, jak na wiek piłkarza, kwotę, która nieoficjalnie sięga nawet 10 milionów euro!
Following his transfer to Manchester United, AS Monaco would like to wish Hannibal Mejbri all the best in his future career. pic.twitter.com/jzwDwIt0Jw
— AS Monaco EN (@AS_Monaco_EN) August 11, 2019
Do drużyny Manchesteru United Hannibal przybywał zatem z wielkimi oczekiwaniami. Transfery młodych piłkarzy zawsze wiążą się z niepewnością i ryzykiem niepowodzenia. Od czasu przyjścia Francuza na Old Trafford minął rok i trzeba przyznać, że ruch ten okazał się strzałem w dziesiątkę.
W dotychczasowej przygodzie z „Czerwonymi Diabłami” 17-latek wystąpił w 18 meczach, we wszystkich grając w roli środkowego pomocnika. Do tej pory spisuje się świetnie, można powiedzieć, że nawet przerasta pokładane w nim nadzieje. Dla Manchesteru United zdobył jak narazie jednego gola i zaliczył sześć asyst.
Trudno powiedzieć cokolwiek złego o Mejbrim, bo jego przygoda w Anglii układa się tak, jak powinna. Dodatkowym atutem jest, że zawodnik wybrał Manchester United z własnej woli, co jest bardzo ważne w filozofii obecnego trenera seniorskiej drużyny, Ole Gunnara Solskjaera, który chce budować zespół wokół piłkarzy, którzy mają popularnego „Diabełka” w sercu.
Jak gra Hannibal Mejbri?
17-latek jest piłkarzem niezwykle kreatywnym, świetnie wyszkolonym technicznie. Często podejmuje próby dryblingu, gry jeden na jeden. To bardzo uniwersalny zawodnik, który wystąpi na każdej powierzonej mu pozycji. Nie stanowi dla niego problemu gra jako ofensywny, a nawet defensywny pomocnik, jednak najlepiej czuje się, grając na środku boiska.
Francuz bardzo często jest porównywany do swojego rodaka – Paula Pogby. Łączy ich bardzo wiele. Zarówno Hannibal, jak i Paul świetnie czują się z piłką przy nodze, są z nią bardzo pewni. Nie stanowi dla nich problemu, by uspokoić grę lub wziąć się za kreowanie akcji i stwarzanie szans dla kolegów, kiedy zespół tego potrzebuje. Mejbri z futbolówką potrafi zrobić coś z niczego. To urodzony lider.
Hannibal to typ piłkarza, który potrafi przejść z piłką od środka boiska aż do pola karnego rywala, zostawiając przy tym w tyle kilku przeciwników, i posłać świetne dośrodkowanie na nogę lub głowę swoich klubowych kolegów. Podania też są mocną stroną Francuza. Sześć asyst znikąd się nie wzięło, tym bardziej że zawodnik ten potrafi w mgnieniu oka dostrzec wybiegającego na pozycję napastnika i posłać mu piłkę przeszywającą linię pomocy i obrony rywala.
Jeśli o 17-latku mówi się, że jest być może nawet bardziej utalentowany od Masona Greenwooda, który przebojem wdarł się już do seniorskiej drużyny, to musi to coś znaczyć. Za Hannibalem udany sezon w drużynie U-18, ale sam piłkarz powoli wprowadzany jest do zespołu U-23.
Wszystko w swoim czasie, liczy się rozwój
Na grę u boku Paula Pogby w seniorskiej drużynie Manchesteru United przyjdzie jeszcze czas. Teraz dla 17-latka najważniejsza jest regularna gra i powolne, ostrożne wprowadzanie go do dorosłej, poważnej piłki na najwyższym poziomie.
Hannibal Mejbri również zdaje sobie sprawę, że szansa na zagranie u Ole Gunnara Solskjaera jeszcze przyjdzie, trzeba będzie jednak trochę poczekać. – Jeśli zagram w pierwszej drużynie za rok lub dwa, to będzie to bardzo dobre. Potem już wszystko będzie zależało ode mnie – komentował Francuz w wywiadzie dla „Le Parisien”.
– Jego dotychczasowe występy były naprawdę bardzo dobre. Pierwszym celem dla zawodnika, który gra w obcym kraju, jest to, aby zbudował znajomości i zaaklimatyzował się w zespole. Hannibal, jak na razie, robi to świetnie. Obecnym wyzwaniem będzie dla niego gra w drużynie U-23. Chcemy go rozwijać tak szybko, jak potrafimy, ale jednocześnie nie będziemy go pospieszać, jeśli nie będzie na to gotowy – mówił o utalentowanym pomocniku Nick Cox, szef akademii Manchesteru United.
I tak faktycznie jest. Hannibal Mejbri coraz częściej gra w rozgrywkach Premier League 2, czyli w zespole U-23 „Czerwonych Diabłów”. Młody piłkarz rozpoczął już sezon 2020/2021 z młodą drużyną, gdzie w rozgrywkach EFL Trophy rozbili Salford City aż 6:0, a młody pomocnik strzelił gola i zanotował dwie asysty.
The Future Is Bright! 🤩
Hannibal Mejbri ⚽️ 🎯 🎯
Anthony Elanga ⚽️
Charlie McCann ⚽️#MUFC pic.twitter.com/WZmWD9SaFF— The United Stand News (@NewsUnitedStand) September 9, 2020
***
Media malują przyszłość Hannibala Mejbriego w różowych barwach, ale trudno się z takimi prognozami nie zgodzić. 17-latek ma za sobą pięć występów w Premier League 2, gdzie udało mu się zaliczyć już trzy asysty. Rok temu grał w drużynie U-18, jednak przerastał poziomem swoich kolegów. Teraz gra w zespole U-23 i zdaje się być również najbardziej wyróżniającą się postacią na boisku. W takim tempie debiut w seniorskiej drużynie Manchesteru United może być kwestią nie lat, ale już miesięcy.