Odra czeka na ŁKS i wierzy, że to będzie dobra wiosna

Dwa zgrupowania i dziesięć nowych nabytków

Odra nie próżnowała zimową porą. Dwunastego stycznia rozpoczęła treningi na własnych obiektach, potem przeniosła się do Kamienia koło Rybnika, by wyruszyć do Alanyi, gdzie szereg sparingów i treningów znacząco rozjaśnił pole manewru trenerowi Wieczorkowi. Drużynę opuścili między innymi Damian Seweryn, czy autor dwóch bramek w meczu z Legią – Arkadiusz Aleksander. W Wodzisławiu jednak nie opłakiwano graczy, bo wielu kibiców, a przede wszystkim działacze, nie byli zadowoleni z całokształtu ich gry w barwach Odry. Jedni odchodzą, inni przychodzą. W klubie zatrudniono rekordową liczbę obcokrajowców. Młodego, zdolnego Litwina Matuleviciusa z FC Vilnus, czy doświadczonego Czecha Jana Grubera oraz Słowaka Jaroslava Machovca. W śląskim klubie wiosną sztab szkoleniowy postawi także na polskie talenty. Swoją szansę dostaną Marcin Wodecki czy Łukasz Pielorz. Działacze oraz trener nie zapomnieli o piłkarzach z regionu, dlatego do pierwszej drużyny dołączą dwaj wychowankowie Henzel i Słodowy i zawodnik Energetyka ROW Rybnik – Szymon Jary. Uzupełnieniem mają być również: były defensor GKS-u Katowice – Krzysztof Markowski i Potr Bagnicki, były gracz Górnika Zabrze. Większość nowych nabytków Odry ma wspomóc linię ataku, ponieważ to właśnie ten element bardzo często jesienią decydował o niepowodzeniach Wodzisławian. Kibicom i drużynie pozostał tylko jeszcze jeden problem, zalegający na płycie boiska i na stadionie… śnieg. Klub jednak zapewnia, że i tę sprawę do niedzieli wyjaśni.

Sparingowa karuzela

W meczach kontrolnych Odra Wodzisław Śląski raczej nie zawodziła. Przed wylotem do Turcji drużyna pokonała Zagłębie Sosnowiec 1:0, a także Podbeskidzie Bielsko- Biała 0:2. W Turcji uległa drugiej drużynie czeskiej Ekstraklasy Mladzie Boleslav 0:1, a także OFK Sliven z Bułgarii 1:2. Ogólny bilans wypada jednak zdecydowanie korzystnie dla Odry. W dziewięciu spotkaniach, Odra wygrała sześć razy, padł jeden remis, a dwukrotnie piłkarze z Wodzisławia schodzili z boiska pokonani. Obraz ten jest jednak trochę zamglony, bo zespół nie rozegrał ani jednego meczu sparingowego z drużyną z  Ekstraklasy. Jedyny zaplanowany mecz z Górnikiem Zabrze został odwołany, bo Odra w obliczu kiepskich warunków jakie panują w Polsce, postanowiła przedłużyć zgrupowanie w Alanyi. Być może to aspekt nieistotny, ale nie zmienia to faktu, że próby generalnej Odra nie miała.

Cel Odry w trzynastym sezonie w Ekstraklasie – utrzymanie

W Wodzisławiu latem mówiono o miejscu w pierwszej „ósemce”. Na razie jednak z siedemnastoma punktami na koncie Odra plasuje się na dwunastym miejscu w tabeli i czeka ją ostra walka o ligowy byt. Skład może nie najmocniejszy, ale gwarantujący kibicom, że Odra w każdym meczu solidnie powalczy o punkty. Najbliższy sprawdzian „w domu”. W niedzielę o 16:45 zainauguruje rundę wiosenną Odra Wodzisław meczem z ŁKS-em. Faworytem wydają się być gospodarze, ale chimeryczna od lat Odra, słynąca z sinusoidalnych zachowań, zaskakuje na różne sposoby. Czasem pozytywnie, a czasem negatywnie. I tylko jedno pozostaje niezmienne – walka o przetrwanie. A wszystko rozpocznie się od nowa już w niedzielne popołudnie.

Odra Wodzisław