Peter Odemwingie jest ostatnio w świetnej formie. W dwóch poprzednich meczach Premier League Nigeryjczyk strzelił aż pięć goli. Duża chyba w tym zasługa, jak sam mówi, wyjaśnienia sobie kilku spraw z menedżerem Royem Hodgsonem.
W zeszłym sezonie Odemwingie był najlepszym strzelcem „Baggies”, kiedy w lidze zdobył 15 goli, jednak start obecnej kampanii nie był już tak dobry. Trener Roy Hodgson miał wątpliwości co do gry i zaangażowania swojego zawodnika, który nadzwyczaj długo wracał do formy po kontuzji kolana. Jednak ostatnio Odemwingie jest w świetnej dyspozycji. Po hat-tricku przeciwko „Wolves” w sobotę dwa razy pokonał bramkarza Sunderlandu, a WBA wygrało 4:0.
Napastnik przyznaje, że jego relacje z Hodgsonem są teraz bardzo dobre, jednak dodaje też, że musieli się kilka razy spotkać, by wyjaśnić sobie pewne kwestie.
– Miałem kilka myśli, że coś jest nie tak, i chciałem znać jego plany oraz to, czy ma jakieś wątpliwości co do mojego zaangażowania. Powiedział, że na 100 procent chce ze mną pracować i nie powinienem odbierać jego frustracji jako złości wymierzonej we mnie. Dla mnie moja rzekoma niechęć gry nie miała z tym nic wspólnego. Jestem przeciwieństwem zawodnika, który nie chce grać przez ból. Musieliśmy oczyścić atmosferę i to już się stało. Jestem tutaj bardzo szczęśliwy.