Dyskusje o stylu gry Polaków w końcu przyniosły wymierny efekt. W czwartym meczu eliminacji do mistrzostw Europy nasza drużyna zagrała bardzo dobrze, nie dając żadnych, nawet najmniejszych szans rywalowi. Od samego początku do końca spotkania nie daliśmy ani jednego argumentu reprezentacji Izraela.
Łukasz Fabiański (4)
„Fabian” nie miał dziś za dużo pracy. Miał zaledwie kilka okazji do interwencji, obrońcy skutecznie sprawili, by jego jubileuszowy, 50. mecz w kadrze narodowej przebiegł w spokojnej atmosferze.
Bartosz Bereszyński (3+)
Od początku spotkania dzisiejszy lewy obrońca był bardzo aktywny w ofensywie. Kilka razy został niesłusznie pominięty przez Zielińskiego i spółkę, kiedy wychodził na bardzo dobrą pozycję. Generalnie eksperyment z Kędziorą na prawej, a Bereszyńskim na lewej obronie zdał egzamin i za to możemy pochwalić Jerzego Brzęczka. W drugiej połowie „Bereś” jednak trochę mniej widoczny. W defensywie nie miał za dużo szans, żeby się pokazać.
Kamil Glik (4)
Wraz z Bednarkiem skutecznie wyłączyli z gry Zahaviego, który miał być postrachem naszej defensywy. Pewny, solidny występ naszego stopera. Przypomina się ten najlepszy Kamil Glik z czasów Euro 2016. Oby tak zostało, bo dzisiaj wyglądało to naprawdę dobrze – był dowódcą naszej obrony.
Jan Bednarek (4)
Występ podobny do jego partnera z defensywy. Bardzo solidny, na pewno mocno w pamięć zapadnie nam, jak rozbujany już Zahavi miał do pokonania ostatnią zaporę w postaci obrońcy Southampton, a ten z wielkim spokojem odebrał mu futbolówkę w polu karnym. Kolejny dobry mecz Bednarka w kadrze.
Tomasz Kędziora (4+)
Wielu przed meczem oceniało go jako najsłabsze ogniwo składu, ale były zawodnik Lecha Poznań odpowiedział na to w najlepszy możliwy sposób. Nękaniem rywala w ofensywie i solidnością w defensywie. Bardzo przytomnie zachował się po podaniu Lewandowskiego, zaliczając asystę przy golu Piątka. Kilka bardzo dobrych dośrodkowań, w ofensywie – bardzo na plus.
Grzegorz Krychowiak (4)
Patrząc na Grzegorza Krychowiaka w dzisiejszym spotkaniu, można było odnieść wrażenie, że cofnęliśmy się dwa lata wstecz. Pewny punkt zespołu, „przecinak” jak za starych, dobrych czasów. Być może teraz już będzie w jego przypadku tylko lepiej. W pierwszej połowie mogliśmy też zobaczyć kilka jego strzałów, czyli coś, czego w ostatnich meczach kadry zdecydowanie brakowało.
Mateusz Klich (3+)
Dzisiaj już było nieco lepiej niż ostatnio, zwłaszcza w drugiej połowie. Troszkę więcej gry do przodu niż w poprzednich meczach, ale to chyba jeszcze nie jest pełnia potencjału tego zawodnika. Brakuje troszkę więcej tej kreatywności i będziemy mieć naprawdę mocny środek pola.
Kamil Grosicki (4)
Pierwsza połowa w wykonaniu „Grosika” całkowicie do zapomnienia. Zero produktywności, wielu zapewne zmieniłoby go już w przerwie. Trener Brzęczek jednak wytrzymał, a Kamil odwdzięczył mu się dwoma wypracowanymi golami. Po jego zagraniu dostaliśmy rzut karny, a po kilku minutach po świetnej akcji Polaków sam zdobył bramkę, sprawiając sobie świetny urodzinowy prezent.
Piotr Zieliński (5+)
Zawodnik meczu. W końcu Zieliński pokazuje, na co go stać, a wystarczyło tylko ustawić go na boku. On tam czuje luz i zaczyna się bawić z piłką. Zabawa z futbolówką pomocnika Napoli to najlepsze, co może nam się przytrafić. Pokazał to, czego oczekiwaliśmy, a asysta przy golu Grosickiego to już była piłkarska magia. Takiego Zielińskiego chcemy oglądać w kadrze!
Krzysztof Piątek (4+)
Polski „Pistolero” dzisiaj pokazał, że warto grać dwoma napastnikami w kadrze. To nie tylko zdobyta bramka po niezwykle pewnym finiszu akcji trójkąta „Lewy” – Kędziora – Piątek, ale też dobre uzupełnianie się z Lewandowskim. Kilka wygranych główek, kilka przetrzymanych piłek i dobrych podań. Bardzo, ale to bardzo pozytywny występ.
Robert Lewandowski (5)
Bramka z rzutu karnego, niesamowita waleczność i charakter. Widać, że z każdym kolejnym spotkaniem coraz bardziej pasuje mu gra dwoma napastnikami z Piątkiem. Troszkę cofnięty, troszkę bardziej do rozegrania, ale naprawdę dziś sporo na tym zyskaliśmy. Bardzo dobry mecz naszego kapitana.
Arkadiusz Milik (3+)
Dobre wejście, asysta przy bramce Kądziora. Nie miał zbyt wiele okazji do pokazania się, ale swoje zadanie wypełnił – zapunktował, zaliczył asystę.
Damian Kądzior (4)
Pierwszy gol w dorosłej reprezentacji i to na Narodowym. Z jego cieszynki wynika, że chyba nie do końca w to wierzył. My wierzymy, bo ten chłopak ma bardzo duży potencjał! Kilka razy pomachał rękoma, bo koledzy nie chcieli mu podać, ale w najważniejszej sytuacji zachował zimną krew.
Jacek Góralski (3+)
Kilka dobrych przechwytów i to, z czego słynie – wślizgi, walka i zaangażowanie. Czy wchodzi na pięć minut, czy gra od początku – nigdy nie można mu zarzucić braku walki. Pokazał to również dzisiaj.