Kolejny raz w naszym stałym cyklu ruszamy w poszukiwaniu piłkarskiego talentu. Dzisiaj przyjrzymy się Francji, która już dawno tak bardzo nie potrzebowała dopływu świeżej krwi. Reprezentacji „Les Bleues” nie wiedzie się ostatnio najlepiej i kto wie, czy wkrótce receptą na bolączki „Trójkolorowych” nie będzie bohater naszego dzisiejszego tekstu – Mathieu Coutadeur.
Francja piłkarskimi talentami stoi, to rzecz niezaprzeczalna. Doskonałe boiska, świetnie zorganizowane ośrodki szkoleniowe i dobra kadra trenerska – oto powód, dla którego kraj znad Sekwany jest jednym z największych „dostarczycieli” talentów. Do najbardziej znanych szkółek piłkarskich we Francji należy ta, znajdująca się w Rennes. Jednak nie do tej, a innej, równie dobrej kuźni talentów uczęszczał nasz dzisiejszy bohater.
Mathieu Coutadeur urodził się 20 czerwca 1986 roku w Le Mans i właśnie w kraju Loary rozpoczął swoją przygodę z piłką. Już od najmłodszych lat mimo niewielkiego wzrostu odznaczał się na boisku dużą dojrzałością w grze, charyzmą i miał posłuch u kolegów. Właśnie wtedy, w okresie występów w drużynach młodzieżowych Le Mans, trenerzy stwierdzili, że Coutadeur jest rasowym środkowym pomocnikiem i tam właśnie najczęściej był ustawiany.
Od najmłodszych lat Mathieu odznaczał się dużą mądrością w grze i doskonałym przeglądem pola. Dodatkowo razem z trenerami drużyn juniorskich ćwiczył wykonywanie stałych fragmentów gry, co procentuje do dziś – Coutadeur świetnie bije chociażby rzuty rożne. Lata występów w drużynach młodzieżowych Le Mans, Mathieu zwieńczył zdobyciem w 2004 roku Coupe Gambardella, czyli najcenniejszego juniorskiego trofeum we Francji. Rozgrywki te są nad Sekwaną bardzo popularne, stwarzając wyśmienitą okazję do wypromowania się młodym talentom, a klubom na pochwalenie się poziomem swoich szkółek piłkarskich. 29 maja 2004 roku na słynnym Stade de France młodzi piłkarze Le Mans pokonali 2:0 Nimes Olympique i wznieśli w górę puchar, który był zarazem pierwszym znaczącym trofeum Coutedeura.
Dobra postawa w rozgrywkach młodzieżowych zaowocowała awansem do pierwszego zespołu Le Mans, prowadzonego przez Frederika Hantza. Na swój debiut w Ligue 1 Coutadeur musiał jednak jeszcze trochę poczekać. W końcu 5 sierpnia 2006 roku pojawił się na murawie Stade Omnisports Leon-Bollee w wygranym starciu z Niceą. Od tego czasu młody Francuz coraz częściej pojawiał się na boiskach francuskiej ekstraklasy, szybko stając się podstawowym graczem Le Mans. Swojego pierwszego gola w Ligue 1 zdobył 10 marca 2007 roku w wygranym meczu z Saint-Etienne. Dobra postawa Coutadeura w dużym stopniu przyczyniła się do sporych sukcesów drużyny z kraju Loary, bo za taki należy uznać dwukrotny awans do półfinału Pucharu Ligi Francuskiej w latach 2007-08. Chociaż Mathieu na boisku częściej podaje niż strzela, to jedna z jego bramek zostanie nad Sekwaną na długo zapamiętana. W meczu przeciwko Valenciennes Coutadeur sprawił, że trybuny Stade Omnisports Leon-Bollee oszalały z radości, strzelając gola bezpośrednio z rzutu rożnego.
Mimo swojego młodego wieku Coutadeur był w kolejnym sezonie podstawowym graczem Le Mans, co więcej, został wyznaczony przez trenera na wicekapitana drużyny. Wpływ na tę decyzję miała zapewne wspomniana wcześniej charyzma i duża dojrzałość piłkarska młodego pomocnika. Dodatkowo młody pomocnik znany jest ze świetnego egzekwowania rzutów karnych i to on był wyznaczony do wykonywania jedenastek w drużynie Le Mans.
Sezon 2008/09 był jednak ostatnim, który Coutadeur spędził w klubie, który to go wychował. Dobra postawa na boisku zaowocowała dużym zainteresowaniem osobą Coutadeura, a najwięcej determinacji w pozyskaniu 23-latka wykazało Monaco i to właśnie w ekipie z księstwa od sierpnia 2009 roku występuje nasz dzisiejszy bohater. Władze klubu ze Stade Louis II wyłożyły za Coutadeura 4 miliony euro, podpisując z nim czteroletni kontrakt.
Mathieu Coutadeur ma też za sobą epizod w reprezentacji Francji do lat 21, w której w latach 2005-07 rozegrał siedem spotkań. Debiutu w seniorskiej reprezentacji jeszcze się nie doczekał, ale obecna postawa „Les Bleues” skłania do stwierdzenia, że selekcjoner musi szukać nowych rozwiązań, kogoś, kto mógłby pokierować grą, a tym kimś może wkrótce zostać Coutadeur.
Młody pomocnik w tym sezonie wystąpił w dziewięciu meczach Monaco, będąc wyróżniającym się zawodnikiem drużyny, która obecnie jest wiceliderem Ligue 1. Coutadeur zaliczył też jedno trafienie w tegorocznych rozgrywkach, pokonując golkipera Lyonu strzałem z rzutu karnego w meczu, który ostatecznie zakończył się remisem 2:2.