Manchester City jest jednym z niewielu zespołów w lidze angielskiej, w którym większość kadry składa się z zawodników poniżej 25 lat. Jednym z nich jest niespełna 20-letni Daniel Sturridge, który powoli wyrasta na rasowego napastnika swojego klubu. Jego karierę uważnie śledzą czołowe drużyny Premiership.

Daniel, bardziej znany jako „Danny”, Sturridge urodził się 1 września 1989 roku w Birmingham. Piłką nożną zaraził się od swojego kuzynostwa. Jego wujkami są byli piłkarze angielskich klubów Dean Sturridge i Simon Sturridge. Pierwszy z nich grał między innymi w Birmingham FC, dla którego strzelił prawie 30 bramek, drugi grał w Derby Couty, a w ciągu całej swojej kariery strzelił 96 bramek. Obaj byli napastnikami, więc można powiedzieć, że instynkt napastnika jest zapisany w genach ich bratanka Danny’ego.
Szukanie swojego miejsca
Swoją karierę piłkarską młody Anglik rozpoczynał w największym klubie swojego rodzinnego miasta, czyli w Aston Villi. Jednak nie dostrzeżono talentu, jaki w nim drzemie i w 2002 roku przeniósł się do Coventry City. Mając 13 lat, zwrócił uwagę niemieckiej firmy odzieżowej Adidas, zaczęła go sponsorować. W zespole młodzieżówki „Sky Blues” spędził zaledwie sezon, potem jego talentem zainteresowali się skauci z Manchesteru City. Wkrótce Danny Sturridge w wieku 14 lat zmienił akademię piłkarską skromnego Coventry na bardziej rozbudowaną Manchesteru City.
Szlifowanie talentu
Dopiero treningi w lepszej akademii piłkarskiej pozwoliły rozwinąć się młodemu Anglikowi. W ciągu roku stał się jednym z najważniejszych piłkarzy młodzieżówki „The Citizens” i jednym z jej najlepszych strzelców. Wraz z Manchesterem City wygrał największy i najbardziej prestiżowy turniej młodzieżowy Nike Cup. Jako piętnastolatek został najlepszym strzelcem turnieju, w którym został wybrany Najbardziej Obiecującym Zawodnikiem. Następnym osiągnięciem młodego Anglika był udział w Pucharze Anglii młodzików. W drodze do finału tych rozgrywek zdobył cztery bramki, w finale dołożył kolejne dwa trafienia, jednak nie pomogły i „Citizens” ulegli Liverpoolowi 3:2. Był najmłodszym zawodnikiem w swojej drużynie podczas tego turnieju. Wspaniały występ w Pucharze Anglii sprawił, że latem 2006 roku podpisał swój pierwszy zawodowy kontrakt, który wszedł w życie, gdy ukończył 17 lat.
Krok w profesjonalny futbol
Wraz z podpisaniem nowej umowy na sezon 2006/2007 rozpoczął treningi już z pierwszym zespołem. Jednak ciągłe kontuzje oddalały od niego szansę debiutu w Premiership i został przeniesiony do rezerw. W styczniu 2007 roku zaliczył świetny występ przeciwko rezerwom Boltonu, w którym strzelił hat tricka. W nagrodę wrócił do pierwszego zespołu i już w lutym zaliczył swój debiut w Premiership, gdy w 74. minucie meczu z Reading zastąpił Georgiosa Samarasa. Wkrótce pojawił w jeszcze jednym meczu, ale na skutek kontuzji wypadł z gry do końca roku. Swojego pierwszego gola w seniorskim zespole „The Citizens” zdobył w styczniu 2008 roku w spotkaniu Pucharu Anglii przeciwko Sheffield United. Zaledwie trzech dni „Danny” potrzebował by zdobyć bramkę w Premiership, jak na ironię strzelił ją przeciwko Derby Couty, notabene byłemu zespołowi swojego wujka Deana.
Jednak występy w pierwszej jedenastce były bardzo sporadyczne i rzadkie, więc czarnoskóry Anglik postanowił wrócić do młodzieżówki City. Tam ponownie wziął udział w młodzieżowym Pucharze Anglii i ponownie został najlepszym strzelcem turnieju, zdobywając w sześciu meczach siedem bramek. Jego gole zapewniły udział zespołu z Manchesteru w finale, który tym razem zwyciężył. W sezonie 2007/2008 „Danny” został jedynym zawodnikiem, który strzelił bramkę w Pucharze Anglii, w Premiership i młodzieżowym Pucharze Anglii. Nikomu wcześniej nie udała się ta sztuka. W tym sezonie Mark Hughes dał mu szansę gry w 16 meczach, w których strzelił cztery bramki i zaliczył trzy asysty. Spotkań mogłoby być więcej jednak wadą Sturridge jest jego podatność na kontuzje. Latem tego roku Danielowi kończy się kontrakt, jednak włodarze Manchesteru City zdążyli mu zaoferować nowy. Piłkarz chciałby zarabiać 75 tysięcy funtów tygodniowo, lecz klub oferuje mu 30 tysięcy. Zainteresowanie utalentowanym 19 latkiem mającym 188 cm wzrostu wykazuje londyńska Chelsea, która uważnie śledzi jego karierę w City, oraz Aston Villa. Kto wie, czy jeśli te klubu zaoferują mu znacznie atrakcyjniejszy finansowo kontrakt, zostanie w Manchesterze?
Nowa nadzieja ataku Albionu
Jak większość znanych młodych angielskich talentów swoją karierę reprezentacyjną zaczynał od U-17, gdzie rozegrał sześć meczów, w których zdobył pięć bramek. Brał udział również w mistrzostwach Europy U-17. W marcu 2007 roku dwa razy trafił do holenderskiej bramki gdy reprezentował U-18. „Danny” posiada patent na holenderskiego bramkarza. Znowu strzelił bramkę Holandii gdy grali w mistrzostwach Europy U-19. Zdaniem ekspertów jest wymieniany jednym tchem jako nowa nadzieja ataku Albionu, którą prawdopodobnie będzie para napastników: Sturridge i Walcott. Przed „Dannym” stoi świetlana przyszłość.
bramka klasyka... wogóle kolejny spoko artykuł z tego
cyklu. ostatnio o tym francuzie tez mi sie podobał.