Marcelo Estigarribia jest zdeterminowany, żeby w jak najszybszym czasie udowodnić swoją wartość na Półwyspie Apenińskim. 23-letni skrzydłowy został wypożyczony z Le Mans do Juventusu Turyn.
Nowy nabytek „Starej Damy” jest zaszczycony możliwością gry w Serie A. – Wiem, że ten klub zdobył wiele tytułów na poziomie krajowym i międzynarodowym. Są tutaj wspaniali zawodnicy, którzy wygrali Ligę Mistrzów i sięgnęli po mistrzostwo świata. Juventus to klub z tradycjami – rozpływał się nad swoimi nowymi kolegami Paragwajczyk.
Estigarribia uwagę skautów Juventusu przykuł podczas ostatniego Copa America. W reprezentacji swojego kraju zagrał 19 razy i dwukrotnie cieszył się ze zdobytego gola.
– Juventus, AC Milan i Inter to trzy największe włoskie kluby, które w dodatku są w piątce najlepszych drużyn świata. To jest powód, dla którego jestem dumny z obecności w Juventusie. Chcę pokazać, na co mnie stać i rozwinąć się zarówno jako piłkarz, ale także jako człowiek – stwierdził Estigarribia.
Paragwajczyk ma zadebiutować 11 września w meczu przeciw Parmie. Juventus za wypożyczenie zawodnika zapłacił pół miliona euro. Klub po roku ma możliwość wykupienia go za 5 mln.