Widzew Łódź pokonał dziś na boisku przy al. Piłsudskiego Cracovię Kraków 2:0, czym przedłużył swoje szanse na utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie. Krystian Nowak przekonuje, że wszystkie mecze są do wygrania.
Bramki w dzisiejszym spotkaniu strzelali Eduards Visnakovs i Leimonas Povilas. Widzew miał ułatwione zadanie, bo od 14. minuty rywale grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Krzysztofa Pilarza za faul poza polem karnym na Mateuszu Cetnarskim. Zwycięstwo sprawiło, że do obozu łodzian wkradło się trochę optymizmu.
– Rozegraliśmy bardzo dobry mecz, od kilku spotkań gramy dobrze w piłkę, mamy sporo sytuacji. W pierwszej połowie wykorzystaliśmy jedną, chociaż powinniśmy wygrywać znacznie wyżej, bo mieliśmy bardzo dogodne okazje. Cieszymy się ze zwycięstwa, bo dodaje nam optymizmu i mobilizuje do dalszej pracy. Na pewno w kolejnym tygodniu będziemy jeszcze bardziej pracować, żeby na następny mecz wyjść z równie dużym zaangażowaniem. Każdy z nas dał dzisiaj z siebie 100%, nikt nie odstawiał nogi – przekonuje stoper Widzewa.
Teraz widzewiaków czeka mecz wyjazdowy we Wrocławiu. W tym sezonie gracze z al. Piłsudskiego nie odnieśli jeszcze żadnego zwycięstwa na boiskach rywali. Czas przełamać tę złą passę.
– Jedziemy po trzy punkty, jak przed każdym meczem. Na pewno dzisiejszy pojedynek nas podbudował i wiemy, że wszystko jest w zasięgu, wszystkie mecze są do wygrania. Pokazaliśmy dzisiaj, że potrafimy grać w piłkę, zdominowaliśmy Cracovię, która utrzymuje się przy piłce, udowodniliśmy, że my też to potrafimy – zakończył Nowak.