Gracz Palermo, Antonio Nocerino, szczerze przyznał, że był bliski opuszczenia Stadio Renzo Barbera. Wszystko dlatego, że po prostu nie pasowała mu osoba Waltera Zengi.
Walter Zenga był trenerem Palermo od początku sezonu 2009/2010. Jego nowatorskie sposoby treningowe nie każdemu piłkarzowi przypadły do gustu. Trenera nie broniły wyniki, więc musiał pożegnać się z klubem. Jego miejsce zajął Delio Rossi, który szybko wyciągnął Sycylijczyków z dna. Jak się okazało szkoleniowiec spowodował, że niektórym zawodnikom zaczęło się chcieć grać pod banderą Palermo.
– To prawda, chciałem odejść z klubu. Zarząd powiedział, że sprzeda mnie podczas zimowego okienka transferowego. Jednak kiedy zatrudniono Delio Rossiego, wszystko się zmieniło. Na szczęście zostałem w Palermo. Gram w świetnym klubie, mam tutaj rodzinę, więc teraz nie chcę się stąd ruszać – zadeklarował Nocerino.
W zeszłym sezonie Palermo było rewelacją ligi. Teraz idzie im nieco gorzej, ale zespół Delio Rossiego sukcesywnie pnie się w górę tabeli i wkrótce powinien zameldować się w ścisłej czołówce.