Zawodnik Dynama Kijów, Milos Ninković, znalazł się w orbicie zainteresowań wicelidera ligi serbskiej, Crvenej Zvezdy Belgrad. Tym samym po pół roku odżył temat transferu tego zawodnika do stolicy Serbii.
Nowy trener słynnej „Czerwonej Gwiazdy”, Robert Prosinecki, chce wzmocnić swój zespół w okresie transferowym, by w rundzie wiosennej rozpocząć pościg za liderującym w lidze Partizanem. W przeciwieństwie od odwiecznego rywala, trener Crvenej Zvezdy nie zamierza odsprzedawać wyróżniających się piłkarzy.
Włodarze klubu z Belgradu liczą, że Dynamo zgodzi się na wypożyczenie reprezentanta Serbii. Ninković, który grał na boiskach RPA w czasie mistrzostw świata, nie był ostatnio podstawowym zawodnikiem ukraińskiego klubu. Choć rozegrał 18 spotkań, to tylko siedem razy wychodził w pierwszej jedenastce.