Dzisiejszy mecz miał tylko i wyłącznie jednego faworyta i była nim drużyna Malagi. Piłkarze Pellegriniego wygrali trzy ostatnie spotkania ligowe, natomiast zespół z La Coruni zajmował ostatnie miejsce w tabeli. Los jednak okazał się łaskawy dla zawodników Deportivo i odnieśli oni bardzo ważne zwycięstwo. Gola na wagę trzech punktów zdobył Pizzi.
Dziś na Riazor spotkały się drużyny w zupełnie odmiennych humorach. Gospodarze nie radzą sobie, delikatnie mówiąc, najlepiej i zajmują ostatnią pozycję w tabeli La Liga. Malaga natomiast po wygranej w ostatniej kolejce nad Realem Madryt zbliżyła się do „Królewskich” na zaledwie dwa punkty. Ku zaskoczeniu wielu osób na stadionie, to Deportivo lepiej zaczęło ten mecz, jednak Bruno Gama nie potrafił skierować piłki do siatki. W odpowiedzi próbował Gamez, jednak i jego strzał nie przyniósł bramki.
W 21. minucie kibice Malagi zgromadzeni na stadionie zamarli. Ich podstawowy bramkarz Caballero doznał urazu i musiał opuścić boisko. Jednak uraz ten nie okazał się groźny, więc Willy powrócił na murawę. W kolejnych minutach przewagę uzyskało Deportivo, jednak jego próby z rzutów rożnych nie przyniosły większych korzyści. Następnie próbował Riki, jednak i on nie był w stanie zdobyć bramki. W ostatnich minutach pierwszej połowy doskonałe okazje na objęcie prowadzenia zmarnowali Eliseu i Joaquin.
Po przerwie na zmiany zdecydował się Manuel Pellegrini. Miejsce Portillo zajął Iturra. W międzyczasie żółtą kartkę zobaczył Monreal. W 57. minucie byliśmy świadkami sporego kalibru niespodzianki, kiedy to Pizzi zdobył gola i dał drużynie Deportivo prowadzenie. Niezadowolony z takiego wyniku Pellegrini dokonał szybkiej zmiany. Boisko opuścił Monreal, a jego miejsce zajął Saviola. W kolejnych minutach byliśmy świadkami kontuzji zawodnika Deportivo, Rikiego. Niestety, uraz okazał się na tyle poważny, że zawodnik musiał zejść z boiska. W jego miejsce na murawie zameldował się Nelson Oliveira. Jako że gra Malagi w dalszym ciągu nie wyglądała najlepiej, trener zdecydował się na kolejną zmianę. Diego Buonanotte zmienił Joaquina.
W ostatnich minutach meczu wynik próbował zmienić jeszcze Santa Cruz, ale jego uderzenie głową było niecelne. Groźnie zrobiło się dopiero, gdy strzał na bramkę oddał Buonanotte, jednak i on musiał obejść się smakiem. Niedługo potem sędzia zakończył mecz, który swoim przebiegiem na pewno zaskoczył przede wszystkim kibiców Malagi. Deportivo zrobiło więc kolejny krok w walce o utrzymanie, natomiast popularni „Boquerones” stracili punkty w walce o miejsce na podium.
To faktycznie duza niespodzianka. Czyzby Depor
wracalo do czasow swietnosci? Tu wszystkie gole:
http://www.futbol1.pl/swiat/hiszpania/2095-niespodzia
nka-deportivo-la-coruna-ucieklo-z-ostatniego-miejsca-
po-zwyciestwie-z-malaga-video
Powinno być piłkarze Pellegriniego wygrali trzy,
ostatnie spotkania ligowe, natomiast zespół z La
Coruni zajmował ostatnie miejsce w tabeli, a nie
"Piłkarze Pellegriniego wygrali trzecie, ostatnie
spotkania ligowe, natomiast zespół z La Coruni
zajmował ostatnie miejsce w tabeli." A tak ogółem
to naprawdę niespodzianka.
Fakt mój błąd. Trochę się zagalopowałem:)
Jaak niespodzianka??? Depor to potęga ;) Wygra
wszystko i zmiecie Realik i Barcelonkę pod dywan
;P
Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu ;)
@manst
Jedna wygrana i już porównujesz naszą obecną
drużynę do tej sprzed 10 lat??? Czy dobrze się
czujesz?? ;)