Wiceprezydent Milanu – Adriano Galliani przyznał na łamach włoskiej prasy, że "Rossoneri" nie znajdują się w kryzysie formy. Wypowiedź charyzmatycznego działacza jest bardzo dziwna i może rozśmieszyć nawet fanów Milanu, który zajmuje obecnie…11. miejsce w tabeli ligi włoskiej, tracąc do prowadzącego Interu aż dziesięć punktów.
„Uważam, że media nie powinny twierdzić, iż nasz klub znajduje się w kryzysie. Wiele osób uważa, że w Milanie panuje chaos, ale chcę jednoznacznie zdementować te pogłoski. Mogę zgodzić się jedynie z tym, że obecnie przeżywamy trudno dla nas okres, jednak nie możemy dramatyzować. Przecież sześć punktów straciliśmy tylko i wyłącznie przez błędy sędziowskie.” – powiedział Adriano Galliani.
Wypowiedź wiceprezydenta Milanu jest dziwna, bowiem stwierdzenie, że „Rossoneri” nie znajdują się w poważnym dołku formy jest bardzo, ale to bardzo dziwne. Przecież podopieczni Carlo Ancelottiego po ośmiu kolejkach ligi włoskiej zajmują dopiero jedenastą lokatę z dorobkiem dziesięciu punktów. Ten wynik jest lekko mówiąc żenujący, patrząc na kadrę i warunki, jakimi dysponuje zespół z Lombardii.
W miniony weekend drużyna Milanu sprawiła największą sensację w piłkarskich rozgrywkach europejskich. Czerwono-czarni przegrali na własnym boisku z przeciętnym Empoli 0:1.
