Do tej pory niesie się zwycięskie echo po wiktorii reprezentacji Polski nad rywalami z Gruzji. "Biało-czerwoni" jako jedyna drużyna w grupie D nie przegrali meczu. Jak się okazuje, piłkarze Adama Nawałki to jedna z dziewięciu ekip, która w eliminacjach do mistrzostw Europy we Francji nie straciła trzech punktów.
Polska
To, co wyczyniają podopieczni Adama Nawałki, przechodzi najśmielsze oczekiwania. Gdyby ktoś przed dwoma laty powiedział, że Polska będzie liderem eliminacyjnej grupy z największą liczbą strzelonych goli i najlepszym strzelcem eliminacji, każdy by się tylko zaśmiał. Teraz to rzeczywistość. „Biało-czerwoni” nie przegrali żadnego spotkania, strzelili najwięcej goli spośród wszystkich drużyn grających w eliminacjach (20), a Robert Lewandowski jest ich najlepszym strzelcem (7 goli). Razem z Arkiem Milikiem stworzyli jeden z najgroźniejszych duetów w Europie. Obaj mieli udział przy 14 golach całego zespołu. W reprezentacji grają zawodnicy, którzy odgrywają ważne role w swoich klubach m.in. Grzegorz Krychowiak czy Kamil Glik. Do kadry udanie powrócił Kuba Błaszczykowski, notując asystę przy golu „Lewego” w meczu z Gruzją. Na bok odsuńmy sprawę opaski, relacji między piłkarzami. Drużyna Adama Nawałki daje nam prawdziwe powody do radości, jakich dawno nie mieliśmy.
https://www.youtube.com/watch?v=Zy3vI4xy9-Y
Walia
„Smoki” razem z Belgią były uznawane za faworytów grupy. Ale to właśnie podopieczni Chrisa Colemana zajmują pierwsze miejsce, wyprzedzając utalentowanych Belgów. To właśnie z „Czerwonymi Diabłami” w piątek stoczyli batalię o miano lidera grupy. Walia wyszła z niej zwycięsko po golu Garetha Bale’a. Skrzydłowy Realu Madryt prezentuje się w drużynie narodowej o wiele lepiej. Ma tam swobodę, dzięki której może w pełni prezentować swoje umiejętności. W eliminacjach strzelił pięć z ośmiu goli całej drużyny i jest jej najlepszym strzelcem. Odnotujmy, że Walia dawno nie miała tak wielu piłkarzy prezentujących światowy poziom. Bale, Ramsey czy Williams. Każda formacja ma swoją gwiazdę, która odgrywa w swoim klubie ważną rolę. Walia ma 14 punktów, o trzy więcej niż druga Belgia. „Smoki” Colemana są już na ostatniej prostej, która prowadzi do Francji.
Słowacja
Reprezentacja Słowacji jest chyba jednym z największych zaskoczeń tych eliminacji. Do tej pory nie stracili żadnego punktu! Wygrali nawet z Hiszpanią 2:1. Słowacy są drugą drużyną z największą liczbą strzelonych goli (13, więcej ma Hiszpania – 15). Lider grupy C najwięcej goli strzela w pierwszej połowie, a doładnie pomiędzy 15. a 45. minutą. Wtedy padło 54 procent goli Słowaków. Ich obrona jest drugą najlepszą w grupie (stracili trzy bramki, przy dwóch Ukrainy). Grą zespołu kieruje Marek Hamsik. Gwiazdor Napoli ma na koncie trzy trafienia i jest mózgiem drużyny Jana Kozaka.
Anglia
Już dawno nie było tak dobrze. Od czasu, kiedy Anglia odpadła z mundialu, zagrała dziesięć meczów i żadnego nie przegrała. Osiem zwycięstw i dwa remisy to bilans „Synów Albionu”. W trwających eliminacjach Anglicy strzelili aż 18 goli, co daje średnią trzech trafień na mecz. Więcej bramek ma tylko Polska (20). W swojej grupie są bezwzględnym liderem – mają najlepszą obronę, najwięcej goli i punktów.
England's Euro 2016 qualifying campaign:
Matches: 6
Won: 6
Scored: 18
Conceded: 3
Points: 18 pic.twitter.com/Yvbfi1q3ac— Squawka (@Squawka) June 14, 2015
Z sześcioma oczkami przewagi nad drugą Szwajcarią mogą spokojnie pakować walizki i szykować się do wyjazdu do Francji. Wszystko idealnie układa się dla Roya Hodgsona i spółki. Od pewnego czasu genialnie prezentuje się Wayne Rooney. W ostatnich 10 meczach narodowego zespołu strzelił osiem bramek. Wczorajsze trafienie przeciwko Słowenii było 48. w kadrze. Dzięki temu zrównał się z Garrym Linekerem, a do legendarnego Bobby’ego Charltona traci już tylko jednego gola. Wydaje się, że Anglicy wkroczyli na dobre tory. Jeśli utrzymają obecną formę aż do mistrzostw, będą wielkimi faworytami.
Rumunia
Grupa F to prawdopodobne najsłabsze zestawienie pod względem piłkarskim, ale walki i niespodzianek w niej nie brakuje. Między pierwszą Rumunią a trzecimi Węgrami są 3 punkty różnicy, a Wyspy Owcze po raz drugi pokonały Grecję. Po ostatnim remisie z Irlandią Północną Rumunia utrzymała się na pozycji lidera, ale jej ostatni rywale tracą tylko punkt. „Trójkolorowi” zdobyli jedynie siedem bramek, ale pozwoliło to na uzyskanie 14 punktów. Rumuńscy piłkarze uwielbiają strzelać w drugich połowach meczów. Po przerwie padło prawie 75% wszystkich goli. Między 75. minutą a końcowym gwizdkiem padło 28,6% bramek. Wszyscy się jednak zgodzą, że grupa F odstaje od pozostałych i dostarcza najmniej emocji. Udowodnił to wspomniany remis Rumunów z Irlandczykami, czyli pierwszej i drugiej drużyny w grupie. Najważniejsze jest jednak, że to Rumuni przodują w stawce.
To pierwsza część zestawienia niepokonanych drużyn w eliminacjach do mistrzostw Europy. Na drugą część zapraszamy jutro.