W pierwszym meczu II rundy eliminacji do Ligi Europejskiej pomiędzy Śląskiem Wrocław a Dundee United kontuzji nabawił się argentyński snajper, Cristian Omar Diaz. Na szczęście okazało się, że uraz ten nie jest zbyt groźny i napastnik klubu ze stolicy Dolnego Śląska będzie mógł zagrać w rewanżu.
Przypomnijmy, że w ostatnich minutach meczu przeciwko Dundee United Śląsk Wrocław grał praktycznie w dziesiątkę. Kontuzji bowiem nabawił się Cristian Omar Diaz, który był na boisku tylko statystą. Po spotkaniu myślano, że piłkarz mógł nawet naderwać mięsień uda, okazało się jednak, że jest to tylko lekkie naciągnięcie i Argentyńczyk będzie mógł już w przyszłym tygodniu trenować z zespołem na pełnych obrotach.
Jak zapewnia Wojciech Sznajder, klubowy lekarz Śląska, jeśli tylko trener Orest Lenczyk postawi na Diaza w meczu ze Szkotami, to na 100% będzie on gotowy na grę od pierwszej minuty, być może nawet przez całe spotkanie.
– Badanie USG wykazało, że mięsień nie jest naderwany, tylko naciągnięty. Cristian musi teraz odpocząć, dlatego nie będzie trenował z drużyną w niedzielę – powiedział Sznajder.