Po remisie 1:1 z Zagłębiem Lubin w 21. kolejce T-Mobile Ekstraklasy swoimi odczuciami podzielili się Andrzej Niedzielan, który powrócił do chorzowskiego klubu, oraz strzelec bramki, Marek Zieńczuk.
Doświadczony pomocnik „Niebieskich” docenił determinację przeciwnika.
– Remis to sprawiedliwy podział punktów. Zagłębie zasłużyło na tę bramkę. Cieszy nas jeden punkt zdobyty na wyjeździe. Najważniejsze, że to kolejne spotkanie, którego nie przegraliśmy. Mam nadzieję, że czołówka nie będzie nam uciekać. Dwa mecze wygrane, dwa zremisowane, nie jest to zły wynik. Trzeba pamiętać, że Zagłębie to zupełnie inna drużyna niż w rundzie jesiennej. Podobnie jak większość zespołów walczących o życie jest bardzo zdeterminowana, nie jest łatwo grać z tak agresywnym przeciwnikiem – powiedział Marek Zieńczuk.
Swojego występu nie chciał ocenić Andrzej Niedzielan.
– Mój występ w spotkaniu z Zagłębiem był za krótki, żeby to ocenić. Nasz rywal w końcówce meczu atakował, chciał za wszelką cenę strzelić bramkę, ale my byliśmy nie mniej zdeterminowani i pod koniec drugiej połowy mieliśmy kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia rezultatu. Zawsze to jeden punkt na gorącym terenie, bo Zagłębie jest w trudnej sytuacji i gra o utrzymanie w lidze. Mogliśmy zdobyć trzy punkty, ale jak nie można wygrać, to trzeba przynajmniej zremisować. Piłkarsko jesteśmy na pewno lepszą drużyną i trudno nam odmówić zaangażowania czy determinacji.
Ruch Chorzów zajmuje czwarte miejsce ze stratą pięciu punktów do Legii Warszawa. W następnej kolejce zmierzy się u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Początek spotkania 18 marca o godz. 17:00.