Niedziela w Anglii


13 maja 2013 Niedziela w Anglii

Według terminarza zaplanowanego przez angielską federację znaczna część spotkań przedostatniej kolejki ligowej została rozegrana właśnie w niedzielę. Swoje mecze rozgrywał dziś m.in. mistrz Anglii, Manchester United, czy też walczący o miejsce w pierwszej czwórce Tottenham.


Udostępnij na Udostępnij na

Stoke City 1:2 Tottenham Hotspur

Niedzielne zmagania jako pierwsi rozpoczęli właśnie podopieczni Andre Villasa-Boasa, którzy na wyjeździe mierzyli się ze Stoke City. Pierwszą bramkę dla gospodarzy już na samym początku spotkania zdobył N’Zonzi, ale do wyrównania w 20. minucie doprowadził Clint Dempsey. Sytuację „Garncarzy” na początku drugiej połowy mocno skomplikowała druga żółta i w konsekwencji czerwona kartka dla Charliego Adama. Przez długi czas potrafili jednak skutecznie odpierać ataki rywali, dopiero w 83. minucie stracili bramkę po strzale Adebayora.

Everton 2:0 West Ham United

Daniel Sturridge dał dziś popis swoich umiejętności
Daniel Sturridge dał dziś popis swoich umiejętności (fot. Skysports.com)

Swój przedostatni mecz w roli szkoleniowca Evertonu trener David Moyes będzie wspominał dość miło. Jego chłopcy już w 6. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Mirallasa. W drugiej połowie ten sam zawodnik dołożył drugie trafienie i zapewnił swojej drużynie pewne zwycięstwo nad ekipą „Młotów”.

Szerszą relację z tego spotkania znajdziecie tutaj.

Fulham 1:3 Liverpool

W kategorii na najlepsze odrodzenie sezonu Daniel Sturridge nie ma sobie równych. Anglik po zimowym transferze do Liverpoolu odzyskał blask, którego brakowało mu w końcowej fazie przygody z Chelsea. Na Craven Cottage jako pierwsi bramkę zdobyli co prawda gospodarze po trafieniu Berbatowa, ale już trzy minuty później popularny Danny doprowadził do wyrównania. Po przerwie niezwykle szybki napastnik „The Reds” dołożył kolejne dwa trafienia po podaniach Coutinho, kompletując hat-trick i zapewniając ekipie Brendana Rodgersa trzy punkty.

Więcej informacji o tym spotkaniu znajdziecie pod tym linkiem.

Norwich City 4:0 West Bromwich Albion

Chyba najbardziej zaskakujący wynik tej kolejki. Goście z West Bromwich nie potrafili stawić czoła ekipie o porównywalnym potencjale. Strzelanie w pierwszej połowie zaczął Snodgrass, a po przerwie wynik na 2:0 podwyższył Holt. Jakby tego było mało, kilka chwil później McAuley wpakował piłkę do własnej bramki. Wynik na 4:0 w samej końcówce ustalił Howson.

Queens Park Rangers 1:2 Newcastle United

Sir Alex Ferguson zwycięstwem pożegnał się z Old Trafford
Sir Alex Ferguson zwycięstwem pożegnał się z Old Trafford (fot. Skysports.com)

Żegnający się z Premier League piłkarze Harry’ego Redknappa nie pozostawiają po sobie dobrego wrażenia. W meczu z Newcastle jako pierwsi wyszli na prowadzenie, kiedy to Loic Remy wykorzystał rzut karny w 11. minucie. Już kilka chwil później „jedenastkę” na bramkę po przeciwnej stronie boiska zamienił Hatem Ben Arfa, a jeszcze przed przerwą wynik ustalił Gouffran. Gospodarzom nie pomogła nawet czerwona kartka dla Elliotta, przez którą ostatnie dziesięć minut grali w przewadze.

Sunderland 1:1 Southampton

Ten mecz z pewnością nie przejdzie do historii. W pierwszej połowie na boisku nie zdarzyło się nic wartego odnotowania w notesiku sędziowskim, dopiero w 68. minucie Bardsley zdobył bramkę dla „Czarnych Kotów”. Na wyrównanie kibice „Świętych” musieli czekać tylko dziesięć minut, kiedy to radość przyniósł im Puncheon. Mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.

Manchester United 2:1 Swansea City

Mało brakowało, a sir Alex Ferguson w swoim ostatnim meczu na Old Trafford zgubiłby punkty. Tuż przed przerwą bramkę dla „Czerwonych Diabłów” zdobył Javier Hernandez, ale po zmianie stron wyrównał Michu. Dopiero na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Rio Ferdinand umieścił piłkę w siatce Tremmela, dając swojemu zespołowi zwycięstwo.

Więcej o tym meczu możecie przeczytać tutaj.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze