Istnieje realna szansa na to, że mający polskie korzenie Robert Acquafresca latem tego roku będzie piłkarzem słynnego Interu Mediolan. Młodzian jest obecnie wypożyczony do Cagliari Calcio.
Kartą zawodniczą tego 21-letniego napastnika wciąż dysponują „Nerazzurri”, którzy pozyskali go w 2005 roku z Torino i od razu oddali do Treviso, by nabrał większego doświadczenia. Tam Acquafresca nastrzelał sporo goli, więc po 24 miesiącach zameldował się z powrotem w siedzibie mediolańskiej drużyny. Jednak ówczesny trener 16-krotnych mistrzów Włoch, Roberto Mancini, nadal nie widział dla niego miejsca choćby w szerokiej kadrze zespołu, więc wypożyczył go do walczącego o utrzymanie w Serie A Cagliari.
W tamtym czasie snajper niebywale się rozwinął, toteż opcja ściągnięcia go z powrotem przez sztab szkoleniowy Interu była rozważana już po upływie roku. W końcu piłkarz został na Sardynii na kolejne cztery kwartały, co najwidoczniej mu służy. W tym sezonie zanotował bowiem aż 9 trafień w 26 meczach, w dodatku popularni „Rossoblu” spisują się znacznie powyżej oczekiwań, zajmując obecnie wysokie, 8. miejsce w ligowej tabeli.
Na wyczyny reprezentanta Italii do lat 21 po raz kolejny zareagowały władze potentata, które wraz z trenerem Jose Mourinho podobnież poważnie myślą o powrocie Acquafreski. Taki wniosek nasuwa się po przeczytaniu wypowiedzi menedżera piłkarza na ten temat:
– W poniedziałek wieczorem odbyliśmy nieoficjalne spotkanie z działaczami Interu, wszystko powinno się wyjaśnić do końca kwietnia. Trener Mourinho podziwia umiejętności Roberta, więc nie sądzę, by mediolańczycy chcieli się go pozbyć. Mój klient wciąż ma ważny kontrakt z nimi, a ostateczna decyzja będzie należała do niego. Od niego też zależy, czy zostanie tam czwartym napastnikiem w hierarchii szkoleniowca, czy też podreperuje swój status – zauważył.
Przypomnijmy, że jeszcze nie tak dawno temu, bo przed finałami Euro 2008, Acquafresca mógł zostać reprezentantem Polski i pojechać z nią na wspomniany turniej. Napastnik długo się zastanawiał, jednak ostatecznie zdecydował się na włoskie barwy.