Arka Gdynia zrobiła kolejny mały kroczek w kierunku miejsca premiowanego awansem do T-Mobile Ekstraklasy, zwyciężając na wyjeździe z Ruchem Radzionków 3:2. Na konferencji pomeczowej szkoleniowiec gości, Petr Nemec, uznał wygraną swojej drużyny za zasłużoną. Pełen uznania dla siły rywali był trener gospodarzy, Artur Skowronek.
Petr Nemec (Arka Gdynia):
Myślę, że to było zasłużone zwycięstwo, chociaż gospodarze się starali przez 90 minut. Nasze dwie pierwsze bramki na początku spotkania ustaliły wynik, później podwyższyliśmy na 3:1, a w samej końcówce pozwoliliśmy sobie strzelić na 3:2 i zrobił się rzeczywiście dramat, ale i tak uważam, że na tym ciężkim boisku, tym bardziej jeszcze jak padało, to była dobra walka.
Artur Skowronek (Ruch Radzionków):
Należą się na pewno pochwały zarówno dla trenera, jak i całego zespołu Arki. Jest on na pewno dalej w grze o najwyższe cele, czyli walczy o awans do ekstraklasy. Przegrana chłopaków świadczy o sile ofensywnej Arki, którą chcieliśmy na pewno zdominować pressingiem przez pierwsze minuty spotkania, ale ewidentnie przespaliśmy ten początek, dlatego dzisiaj przegraliśmy cały mecz. Wszyscy kibice Ruchu Radzionków na pewno chcieliby oglądać takie właśnie Cidry jak po stracie drugiej bramki. Na pewno do tego będziemy dążyć. Dzisiaj przegrywaliśmy 2:0 z Arką, a gonić taki wynik nie jest łatwo. Powiedzieliśmy sobie w szatni, że teraz interesuje nas tylko i wyłącznie Polonia Bytom i to, że do 27 maja, czyli do ostatniej kolejki, zostawimy na każdym spotkaniu serce dla Ruchu Radzionków.
Po tej wygranej Arka zbliżyła się do liderujących w I lidze Termaliki i Pogoni na odległość pięciu punktów. Strata do zespołu z Niecieczy może się zmniejszyć już w najbliższej kolejce spotkań, bo podopiecznych Duszana Radolsky’ego czeka trudny wyjazd do Gliwic, a piłkarze Petra Nemca podejmą na własnym boisku Flotę Świnoujście.