Nani zdradził, że został w Manchesterze United tylko dzięki Davidowi Moyesowi. Nowy trener „Czerwonych Diabłów” namówił Portugalczyka, aby ten nie zmieniał barw klubowych.
Przed obecnym sezonem było głośno na temat odejścia Naniego. Media sugerowały, że dynamiczny zawodnik nie przedłuży kontraktu i odejdzie z United w przyszłym roku na zasadzie wolnego transferu. 26-letni pomocnik uciął wszelkie spekulacje, podpisując w ubiegłym tygodniu pięcioletni kontrakt.
Nani przyznał, że odrzucił oferty z innych klubów. Wielką rolę w całej sytuacji odegrał Moyes.
– Jestem bardzo zadowolony, że przedłużyłem kontrakt z Manchesterem United. Lato nie było łatwe, ale po wielu przemyśleniach i rozmowach z Davidem Moysem wierzę, że było to najlepsze rozwiązanie. Czuję, że mogę dać jeszcze wiele dobrego United. Miałem inne poważne oferty, ale nie było w nich na tyle dużo wyzwań, żeby opuścić Manchester.
Portugalczyk wyznał, że jest świadomy, jak wiele musi dać z siebie, by stać się ważną częścią drużyny.
– Trener nie zagwarantuje mi miejsca w pierwszej jedenastce. Wiem, że muszę ciężko pracować, aby grać w podstawowym składzie. To jest mój cel na ten sezon.