Największe talenty świata – Chile


Oto następcy Sancheza, Vidala i Medela

5 grudnia 2016 Największe talenty świata – Chile

Mamy rok 2002. Reprezentacja Polski pod wodzą Jerzego Engela szykuje się do powrotu na mistrzostwa świata po szesnastoletniej nieobecności. W tym samym czasie kadra Chile zajmuje ostatnie, dziesiąte miejsce w południowoamerykańskich kwalifikacjach i ląduje w dolnych rejonach pierwszej setki rankingu FIFA. Czy ktokolwiek mógłby przewidzieć, że nieco ponad dekadę później "La Roja" będą piłkarską potęgą?


Udostępnij na Udostępnij na

Jedna z obecnie najsilniejszych na świecie drużyn narodowych przeżywa swój złoty okres. W 32 startach w Copa America wygrała tylko dwa razy, odpowiednio w 2015 i w 2016 roku, co chyba najdobitniej świadczy o klasie obecnej generacji. Celem ostatecznym jest co najmniej powtórzenie najlepszego w historii wyniku na mistrzostwach świata. W 2018 roku minie 56 lat od brązowego medalu wywalczonego na własnym terenie. Dla wielu utytułowanych zawodników Rosja będzie pożegnaniem z kadrą. Spośród młodzieżowców największe szanse na przejęcie roli liderów ma poniższa piątka.

1) Jeisson Vargas (19 lat, Estudiantes de la Plata)

Zwycięzca rankingu to prawdziwa „turbomrówka”. 160 cm wzrostu, piekielna szybkość i dobra technika użytkowa. Do tego skrzydłowy. Skojarzenia z Alexisem Sanchezem są więc jak najbardziej na miejscu. Rewelacja poprzedniego sezonu ligi chilijskiej (w której występował w barwach Universidad Catolica) szybko znalazła się na celowniku mocniejszych klubów. Roztropnie zaczął od podboju własnego kontynentu i zgodził się na wypożyczenie do jednej z najlepszych ekip z Argentyny, Estudiantes de la Plata. Początki ma więcej niż obiecujące, jako wchodzący z ławki rezerwowych zwykle wprowadza sporo zamieszania pod polem karnym rywali. Patrząc na samą motorykę i technikę, Jeissona Vargasa bez wątpienia stać na wielką europejską karierę, niemniej jednak zagadką pozostaje to, czy z takimi warunkami fizycznymi będzie umiał się odnaleźć wśród występujących tu wielkoludów.

https://youtu.be/tCtziDq603E

2) Pablo Galdames (19 lat, Union Espanola)

Fani piłki latynoskiej mogą mieć w pełni uzasadnione poczucie, że gdzieś już słyszeli nazwisko Pablo Galdamesa. Tak samo nazywa się bowiem ojciec młodego pomocnika, 22-krotny reprezentant Chile w latach 1995–2001 (czyli w tych gorszych czasach). O ile jednak senior nie wyściubił nosa poza Amerykę Łacińską (poza ojczyzną grał w meksykańskim Cruz Azul), junior najprawdopodobniej zrobi to na dniach. O nastolatka walkę toczą FC Basel i Udinese. Jest o co walczyć? Wydaje się, że jak najbardziej tak. Galdames to gracz środka pola, którego jednym z atutów jest wszechstronność i zdolność do odpowiedniego bilansowania gry ofensywnej i defensywnej. Dzięki temu zdarzało mu się grać nie tylko w centralnej części boiska, ale także na bokach pomocy i obrony. Ta charakterystyka do złudzenia przypomina początki Arturo Vidala, od którego młodszego kolegę różnią przede wszystkim cechy fizyczne, jest dużo drobniejszy. Tak czy inaczej, Pablo Galdames to zdecydowanie man-to-watch, gdy tylko wyląduje w Europie.

3) Sebastian Vegas (20 lat, Monarcas Morelia)

Na trzecim miejscu ląduje, niejako dla równowagi, gracz stricte defensywny. Sebastian Vegas to występujący w meksykańskiej Morelii lewonożny stoper. Jako że obrona reprezentacji Chile należy do najniższych na świecie, jego 184 cm wzrostu plasuje go w czołówce najwyższych piłkarzy tej formacji w szerokiej kadrze narodowej. Vegasa charakteryzują dość podobne cechy co jego starszych kolegów z kraju, występujących na tej samej pozycji – przy bardzo szybkiej i technicznej grze napastników rywali najłatwiej przebić się do składu tym, którzy najlepiej grają na wyprzedzenie oraz potrafią odczytywać zamiary przeciwnika. Do tego dodajmy niezłą grę głową i wychodzi przepis na całkiem solidnego stopera. Wiele wskazuje na to, że pan Sebastian w przyszłości będzie mógł bez problemu zaliczać się do tego grona.

4) Brayan Vejar (21 lat, Colo Colo)

Na czwarte miejsce trafia pierwszy z dwóch reprezentantów najbardziej znanego i utytułowanego chilijskiego klubu, czyli stołecznego Colo Colo. Brayan Vejar to świetnie rokujący lewy obrońca, z racji swojego ciągu na bramkę mogący grać też na obu skrzydłach. Niewysoki, bardzo szybki i znakomicie wyszkolony technicznie zawodnik kilka razy zapraszany był przez selekcjonera reprezentacji Chile do kadry, nie dane mu było jednak jeszcze w niej zadebiutować. Jeśli do fantastycznego dryblingu, którym czaruje krajową publiczność, doda nieco więcej atutów stricte defensywnych, za kilka lat może być czołowym graczem na swojej pozycji na świecie. Przed nim jednak jeszcze bardzo dużo pracy – w ligach, w których na boisku nie ma tyle czasu i miejsca co w Ameryce Południowej, piłkarz pokroju Vejara nie ma raczej racji bytu.

5) Marcos Bolados (20 lat, Colo Colo)

Stawkę zamyka uniwersalny ofensywny gracz drugiej linii, czyli Marcos Bolados. Jeszcze niedawno gwiazdka niezbyt utytułowanej ekipy z dołów ligi chilijskiej – C.D. Antofagasta, w której wyróżniał się na tyle, że dostał powołanie do szerokiej kadry na Copa America Centenario. Ostatecznie w reprezentacji się nie znalazł i jeszcze nie miał okazji w niej zadebiutować, co jednak wydaje się być tylko kwestią czasu. Bolados najczęściej występuje na prawym skrzydle, bez problemu może też grać jako „dyszka”. Dobry technik z potężnym uderzeniem z dystansu i oczywiście z niezłym przyspieszeniem – tak w skrócie można określić tego młodzieżowca. Jeśli częściej będzie zdejmował pajęczynę ze spojenia słupka z poprzeczką jak w poniższym wideo, pewnie szybko zwróci na siebie uwagę europejskich skautów.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze